Piotr Kobierecki: Nie obrażę się, jeśli teraz zagramy z Lechem Poznań
31.10.2019 10:00
- Z kim grało nam się trudniej – z Wigrami czy Odrą? Zdecydowanie z opolanami, którzy wystawili znacznie bardziej doświadczony skład. W podstawowej „jedenastce” gości był tylko jeden młodzieżowiec i to nie byle jaki, bo Hubert Sobol. Ekipa Wigier również występuje w pierwszej lidze, lecz wówczas naprzeciwko nas stanął młody zespół. Uważam, iż w meczu z zespołem z Suwałk to my prowadziliśmy grę i dominowaliśmy. Jeżeli chodzi o starcie z Odrą Opole, dobrze przesuwaliśmy się, graliśmy konsekwentnie. Roszady, których dokonaliśmy w trakcie meczu, bardzo nam pomogły.
- Czy obawiałem się starcia z opolanami m.in. ze względu na nieobecność Rosołka, Wełniaka czy Philippsa? Zawsze obawiam się każdego spotkania, takie mam usposobienie mentalne. Życie nie znosi próżni. Kontuzja czy choroba jednego, jest szansą dla drugiego. Sądzę, że wymienieni piłkarze będą mieli szansę wystąpić razem z nami w kolejnej rundzie.
- W następnej fazie Pucharu Polski chcielibyśmy wylosować kogoś z Ekstraklasy, żeby fajnie podsumować rundę jesienną. Lech Poznań? Nie obrażę się, gdyby przyszło nam się zmierzyć z „Kolejorzem”.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.