Piotr Włodarczyk: Legia idzie w dobrym kierunku

- Odkąd trener Sa Pinto przejął zespół po – nie ma co ukrywać – słabym okresie przygotowawczym za kadencji Deana Klafuricia, piłkarze zaczęli trenować mocniej. Ważne, że było to widać na boisku. Spotkanie z Wisłą w Płocku nie było pięknym widowiskiem, ale liczą się trzy punkty. Tak zdobywa się mistrzostwo kraju, zwyciężając po przeciętnych występach. Myślę, iż forma przyjdzie na najważniejszy moment sezonu. Wówczas zawodnicy będą wybiegani, do tego poprawią się w elementach stricte piłkarskich i będzie dobrze. Legia ma największą jakość w Polsce - uważa "Władeczek".

- Blok defensywny dobrze ze sobą współpracuje. Kto może być wiodącym graczem wiosną? Jest solidny Artur Jędrzejczyk, Cafu, William Remy, Dominik Nagy, który w pierwszej części sezonu stanowił o sile drużyny. Wszyscy zastanawiają się, co będzie z Iurim Medeirosem. Każdy ma wobec Portugalczyka duże oczekiwania - uważa Włodarczyk, który w środę obserwował legijny zespół do lat 18, gdzie występuje jego syn, Szymon. 

- Jeżeli władze klubu postawiły przed trenerem cel w postaci mistrzostwa Polski, to myślę, że Ricardo Sa Pinto będzie prowadził Legię w kolejnym sezonie. Jego zespół do końca będzie się również liczył w walce o krajowy puchar - zakończył napastnik, który w barwach "Wojskowych" zdobył 58 bramek.