Domyślne zdjęcie Legia.Net

Piotr Włodarczyk: Nie ma Włodara to Legii nie idzie

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

20.05.2011 10:02

(akt. 14.12.2018 08:52)

- Dzisiaj już piłkarze nie potrafią się tak bawić, jak kiedyś. Uspokoiło się towarzystwo. Co się więc dzieje z tą Legią skoro powinno być lepiej, a jest gorzej? Nie mają „Włodara", to im nie idzie (śmiech). Powiem szczerze: przed sezonem byłem pełen optymizmu, myślałem, że znowu będzie mistrz w stolicy. A potem... trudno było na to patrzeć. Dlaczego? Nie wiem, muszę zapytać żony - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Piotr Włodarczyk, były piłkarz Legii, Ruchu, Śląska, Widzewa i Zagłębia.

Zostawiłaby żona Macieja Skorżę?

- Też nie wiem. Trenerowi Legii sezon nie wyszedł. To nie jest tak, że porządnie wywietrzy się drużynę i ona od razu zacznie grać jak z nut. Zmieniło się 70 procent pierwszego składu. Najbardziej brakowało Janka Muchy. Mam nadzieję, że da sobie spokój z deszczem na Wyspach i wróci. Na szczęście jest Puchar Polski. Na otarcie łez, ale daje grę w europejskich pucharach.

W sobotę Wisła będzie chciała wygrać?

- Na Legii każdy chce odnieść zwycięstwo. W tym sezonie to żadne osiągnięcie, za często się przytrafiało. Taki klasyk mobilizuje i nie ma co liczyć na taryfę ulgową, że wiślacy po niedzieli sobie potańczyli. Przyjadą na maksa skoncentrowani.

Poziom naszej ligi się podniósł czy obniżył?

- Od lat faworytów było dwóch: Legia i Wisła, ostatnio dołączył Lech. I ta wielka trójka obniżyła poziom 

Zapis całej rozmowy z Piotrem Włodarczykiem w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego". 

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.