Piotr Włodarczyk: Spartak to nie Barcelona
17.08.2011 07:08
- W ogóle serbski duet to teraz siła Legii. Miro Radović przychodził do Legii, w której ja jeszcze grałem. Biegał po skrzydle, całkiem przyzwoicie, ale teraz już mało kto pamięta, że on był prawym pomocnikiem. Na środku radzi sobie dużo lepiej, a przecież to trudniejsza pozycja. Narodził się na nowo. Niedługo zostanie ojcem, może to sprawia, że gra tak dojrzale.
- Legia w ogóle się zmieniła. W poprzednim sezonie jak dostawała bramkę, to trudno było jej się podnieść. Teraz jest zdecydowanie inaczej, drużyna zyskała pewność siebie. Górnik wyrównał i przez kilka minut był nawet bliższy zdobycia drugiej bramki. Tyle że po Legii widać było wielką chęć wygrania tego meczu. Opanowała sytuację, ruszyła do przodu i do końca rywale może ze trzy razy kopnęli piłkę. Stołeczny zespół ma liderów, bo oprócz wspominanej dwójki trzeba zaznaczyć rolę Michała Żewłakowa. To indywidualności, które same mogą wygrać spotkanie. W końcu w Legii wypaliły transfery. Widać, że lepiej ściągać nie na ilość, a na jakość. Przed Spartakiem jestem optymistą. To nie Barcelona, żeby się przestraszyć. Zagrać spokojnie w tyłach i czekać na swoje okazje pod rosyjską bramką. I powinno się udać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.