Piotr Zygo: Policja i wojewoda chyba nie lubią Legii
26.09.2012 22:54
- Klub z pewnością wyda zakazy stadionowe, aktualnie zajmujemy się analizą nagrań z monitoringu, ale już teraz możemy być pewni, że zakazów będzie znacznie wiecej niż osób zatrzymanych przez policję. Ostateczne decyzje podejmiemy przed meczem z Wisłą Kraków (05.10) - dodaje.
Według prezesa klubu, w zamieszkach brał udział niecały 1% wszystkich osób będących wówczas na stadionie i nie można mówić, że to kibice Legii wywołali awantury. - Kibice Legii dopingowali swój zespół, zachowywali się fantastycznie, zaś my mieliśmy do czynienia z atakiem chuligańskim i to właśnie z chuliganami będziemy walczyć - twierdzi.
Klub nadal czeka na decyzję wojewody w sprawie "Żylety". Jeśli do piątku Legia nie otrzyma decyzji negatywnej, planuje sprzedawać bilety także na tę trybunę. W przeciwnym razie bilety na trybunę północną nie trafią do sprzedaży.
Zygo odniósł się także do zawieszenia współpracy z SKLW. - Współpraca ze Stowarzyszeniem Kibiców Legii Warszawa jest konieczna, natomiast ze strony Stowarzyszenia na spotkanie muszą przyjść osoby, które nie są bezradne, które nie mówią, że nie są w stanie opanować dzieciaków z podwórek, robiących awantury. Gdy "Bosman" był szefem Stowarzyszenia, było dla nas jasne, z kim rozmawiamy i jeżeli na coś się umawialiśmy - było to respektowane przez obydwie strony. W tej chwili rozmawiamy natomiast z gośćmi, którzy nie mają na nic wpływu. Ja do nich nic nie mam osobiście, ale chciałbym, aby na spotkaniu zjawili się ludzie, którzy się nie boją brania odpowiedzialności i którzy mają jaja - mówi Zygo.
W sprawie meczów wyjazdowych Legii klub chciał zaoferować SKLW bilety pod warunkiem, że Stowarzyszenie w całości zajmie się organizacją takiego przedsięwzięcia, zagwarantuje spokój i założy za kibiców kaucję, która w przypadku bezproblemowego zachowania zostanie natychmiast przez klub zwrócona. Jednakże według Piotra Zygo, taka propozycja została przez SKLW odrzucona z uwagi na brak wpływu na zachowanie kibiców na wyjazdach. W związku z powyższym można przyjąć, że klub nie będzie partycypował w tego typu przedsięwzięciu.
Piotr Zygo pytany, czy klub zdecyduje się szukać wsparcia w organach władzy miasta, np. w Ratuszu czy u Prezydent Miasta Stołecznego, powiedział: - Zrobimy wszystko, aby działać na rzecz poprawy bezpieczeństwa na stadionie i będziemy szukać sojuszników wszędzie, ale mam wrażenie, że zarówno Komendant Stołecznej Policji, jak i wojewoda po prostu nie lubią Legii. Jeżeli ktoś mówi, że kibice Legii są kryminalistami i są wszystkiemu winni, a jednocześnie zatrzymuje chuliganów, którzy następnie nie są skazywani w trybie 24-godzinnym, to coś jest nie tak - kończy prezes.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.