Domyślne zdjęcie Legia.Net

Piotr Zygo: Zagraliśmy słabe spotkanie

Adam Dawidziuk

Źródło: Życie Warszawy

25.07.2005 03:25

(akt. 28.12.2018 04:10)

Na niedzielnym spotkaniu Legii w Gdyni obecny był prezes KP Legia Warszawa <b>Piotr Zygo</b>. - Muszę przyznać, że było to bardzo słabe spotkanie w wykonaniu naszej drużyny. Wręcz rozczarowujące. Zawodnicy zagrali bez determinacji. Zabrakło walki na boisku. W konsekwencji nie potrafiliśmy stworzyć zbyt wielu okazji do strzelenia bramki. Więcej nawet nie potrafię powiedzieć. Trudno komentować tak bezbarwne spotkanie - powiedział.
- To było dopiero pierwsze spotkanie drużyny trenera Zielińskiego w tym sezonie. Poczekajmy z ocenami i ferowaniem wyroków. To, że zagraliśmy słabo w jednym meczu, nie oznacza, że dalej będzie tak samo. Wciąż uważam, że ta drużyna ma walczyć o mistrzostwo Polski. Do końca sierpnia w naszej lidze trwa okres transferowy. Czy klub będzie jeszcze poszukiwał nowych zawodników? Wciąż prowadzimy rozmowy z kilkoma piłkarzami. Oczywiście, nazwisk nie mogę wam zdradzić, ale jestem przekonany, że Legia nie skończyła jeszcze sezonu transferowego. Czy jednym z nowych zawodników Legii może zostać kapitan reprezentacji Polski Jacek Bąk? Są na to duże szanse. My się już dogadaliśmy z jego dotychczasowym klubem RC Lens. Teraz ruch należy do Jacka Bąka. Musi dogadać się z Francuzami. Jak zwykle w takich przypadkach chodzi o sprawy finansowe. Legia sprowadziła przed sezonem bardzo młodych piłkarzy. Kilku doświadczonych odeszło z kolei zŁazienkowskiej. Czy nie boi się Pan, że za bardzo odmłodziliście zespół? Taka jest polityka klubu. Inwestujemy w młodych, zdolnych piłkarzy, którzy już niebawem mają stanowić o sile naszego zespołu. Nie obawiam się jednak, że za bardzo odmłodziliśmy skład. Nasi zdolni zawodnicy mają do pomocy doświadczonych kolegów. To może slogan, ale my naprawdę liczymy, że doświadczenie w połączeniu z młodością już wkrótce przyniesie efekty. W meczu z Arką było jednak jeszcze widać sporo braków. Jaki zatem jest dla Pana – jako prezesa KP Legia – obecnie najważniejszy cel? Wybudowanie nowego stadionu, na który będzie mogło przychodzić ponad 30 tys. widzów. Dlatego wspólnie z właścicielem klubu, Grupą ITI, utworzyliśmy konsorcjum, które wystartowało w przetargu na jego budowę. W skład konsorcjum weszły poważne, renomowane firmy. Niestety, zostaliśmy w skandaliczny wręcz sposób zlekceważeni. Władze miasta zachowały się zupełnie niepoważnie, odrzucając nasz wniosek, twierdząc, że jest niekompletny. Nowej oferty składać nie będziemy. Jeśli ta, którą wcześniej dostarczyliśmy, nie wystarcza, to trudno.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.