Domyślne zdjęcie Legia.Net

Planowe 0:3

janior

Źródło:

14.08.2002 23:37

(akt. 05.01.2019 07:24)

Tak jak większość piłkarzy Barcelony typowało Legia przegrała na Camp Nou 0:3. Mogło być zupełnie inaczej. Najpierw jednak już w 8 minucie, po błędzie muru i Radostina Stanewa bramkęz rzutu wolnego zdobył Frank de Boer (po faulu Omieljańczuka na Savioli). W pierwszej części spotkania Legia grała ostrożnie, mało stważała sytuacji pod bramką Barcelony. W drugiej połowie Legioniści zagrali lepiej, odważniej. Niewiele brakowało, aby Warszawiacy doprowadzili do wyrówniania. W 73 minucie Wróblewski wyszedł sam na sam z Barcelony jednak Valdez odbił piłkę a dobitka Kucharskiego przeleciała nad bramką. W 80 minucie po strzale Riquelme zza pola karnego piłka trafiła w słupek i wpadła do bramki obok interweniującego Stanewa. Niestety już w doliczonym czasie gry, trzecią bramkę zdobył Cocu. Nie popisał się, który przez całe spotkanie wiele razy dobrze interweniował. Piłka odbiła sięod niego i trafiła w Majewskiego, stojącego przy słupku i wpadla do bramki. Stanew próbował jeszcze zaagarnąć piłkę, ale sędziowie nie dali się oszukać. Niestety Barcelona praktycznie już zapewniła sobie awans do Ligi Mistrzów. Rewanż w Warszawie niewiele zmieni. Zaraz po meczu Zbigniew Boniek, który był obecny na tym meczu spcjalnie dla LNS powiedział: - Szkoda nie wykorzystanych sytuacji w drugiej połowie, a tak Legia praktycznie przekreśliła szanse na awans, choć dopóki piłka w grze trzeba walczyć, bo wszystko może się zdarzyć. Legia rozpoczeła mecz w składzie: Stanew - Omieljańczuk, Józwiak, Dudek - Kiełbowicz, Majewski, Magiera, Vuković, Szala - Kucharski, Yahaya. Barcelona rozpoczęła w składzie: Valdes – Puyol, de Boer, Navarro - Mendieta, Xavi, Cocu, Motta - Saviola, Luis Enrique, Kluivert.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.