Domyślne zdjęcie Legia.Net

Po raz pierwszy na dwie bramki

Piotr Szydłowski

Źródło: Legia.Net

25.06.2008 20:15

(akt. 20.12.2018 08:24)

Nie inaczej, jak od rozgrzewki prowadzonej przez <b>Ryszarda Szula</b>, rozpoczął się dzisiejszy popołudniowy trening wicemistrzów Polski. "Wojskowi" w przeciwieństwie do poprzednich zajęć, ćwiczyli w nieco innej aurze. Dziś, zamiast nieskazitelnego nieba oraz grzejącego słońca, nad obiektami grodziskiego klubu nie zabrakło chmurek oraz lekkiego wiaterku, który zdawał się, słusznie, jak się potem okazało przyciągać deszczową pogodę. W zajęciach po raz kolejny wzięli udział testowani przez warszawski sztab szkoleniowy <b>Yamoudou Camara</b> oraz <b>Dalibor Veselinović</b>. Znowu zabrakło natomiast <b>Wojtka Skaby</b>, o którego absencji piszemy poniżej. - <a href=fotoreportaz.php?id=637 class=link>Środowy fotoreportaż</a>
Pierwsze ćwiczenie z piłkami zarządził trener Jacek Magiera. "Magik" dość długo instruował zawodników, jak powinni poprawnie je wykonywać. Zadanie polegało na przyjęciu piłki zagranej przez kolegę, poprowadzeniu futbolówki kilka metrów i odegraniu jej do kolegi ustawionego po przekątnej. Magiera zwracał uwagę na komunikację podań. - Musicie krzyknąć do kogo gracie - przypominał co chwilę swoim podopiecznym były pomocnik stołecznego klubu. Kiedy minął kwadrans od kiedy "Magik" wziął zawodników w obroty, nad murawą treningową grodziskich obiektów zabrzmiał gwizdek. Nie znaczyło to nic innego, jak oznajmienie przerwy na krótką sesję rozciągania mięśni, po której nastąpił podział drużyny na dwie grupy. Oba zespoły rywalizowały ze sobą, mając za zadanie jak najdłużej utrzymać się przy piłce, lub nie będąc w jej posiadaniu, odebrać ją przeciwnikowi. Trzecim punktem popołudniowego programu treningowego legionistów była gra 1 na 1 zakończona strzałem gracza atakującego na bramkę, strzeżoną przez Jana Muchę lub Kostantyna Machnowskiego. - Z czuciem, z czuciem - pokrzykiwał do swoich podopiecznych trener Urban. W następnym etapie zajęć drużyna podzielona została na dwie ekipy, którym przyszło rywalizować w 30-minutowym meczu na dwie bramki, przy jednocześnie zmniejszonym polu gry. Kolejne zajęcia wicemistrzowie Polski odbędą jutro o 10 rano, natomiast w piątek czeka ich wyczekiwany sparing z rosyjskim Amkarem Perm.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.