Podoliński i Wiśniowski o sparingu z Legią
11.07.2012 13:19
- Legia była przede wszystkim szybszym i bardziej zdeterminowanym zespołem. Wojskowi lepiej wyglądali również pod względem fizycznym. Nie pojmuję pracy piłkarzy w kategorii zemsty i rewanżu. Rafał Wiśniowski był na testach w Legii, ale bardzo się cieszę, że ostatecznie trafił do Dolcanu. Udało nam się wygrać walkę o niego z kilkoma innymi klubami. Myślę, że polska piłka będzie miała z niego sporo pociechy. Nie powiedziałbym, że popisałem się odwagą desygnując 18-latka do wykonywania karnych i wolnych. Jeżeli zawodnik jest dobry, to nie warto zaglądać mu w metrykę, dla niego to był jednak mecz jak każdy inny - dodał szkoleniowiec Dolcanu.
Rafał Wiśniowski: Nie rozpamiętuje już tego, że nie trafiłem do Legii będąc kilka razy na testach. Na pewno też nie uważam, że dzisiejsze trafienie było jakąś zemstą na Wojskowych. Cieszę się jednak z tej bramki. Dostałem możliwość pokazania się na murawie i zrobiłem swoje. Myślę, że wykorzystałem ten czas na boisku. Planuję teraz jak najlepiej grać dla Dolcanu, gdzie mogę się wiele nauczyć u boku doświadczonych graczy, a co przyniesie przyszłość? Zobaczymy - stwierdził strzelec honorowej bramki dla rywali, który w ostatnich latach był kilka razy testowany w juniorach Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.