Podpowiedzi dla selekcjonera
05.08.2013 09:18
Bartosz Bereszyński (Legia) - Zastępca Piszczka
Nominacja dla zawodnika Legii jest naturalnym rozwiązaniem, pomimo jego słabszej dyspozycji na starcie sezonu. "Bereś" nie ma tyle pary, co w rundzie wiosennej, chociaż wiceprezes PZPN Marek Koźmiński mówi, że dostrzegał jego braki w tym elemencie już w trakcie poprzedniego półrocza, więc być może mamy do czynienia z trwałą wadą ("Bereszyński nie zrobi międzynarodowej kariery, jeśli nie poprawi wydolności" - przestrzega były reprezentant Polski). Jak na człowieka z medialną łatką następcy Łukasza Piszczka, minusów prawy obrońca Legii ma więcej. Dziennikarz "Piłki Nożnej" Adam Godlewski powołał się na Twitterze na rozmowę z trenerem Legii Janem Urbanem, w której szkoleniowiec wyliczał mankamenty Beresia: kiepski odbiór, słabe ustawienie w linii, brak dośrodkowań. I faktycznie - Bereszyński zaliczył dotąd na swojej pozycji ledwie jedną asystę (w meczu kadry z Liechtensteinem).
Dominik Furman (Legia) - Nowoczesny pomocnik
Budować można szałas, a nie kadrę - kpił niedawno były selekcjoner Janusz Wójcik. Ale do reprezentacji powinni trafiać również zawodnicy, którzy mogą stanowić o sile drużyny narodowej w najbliższych latach. Smuda powołał Rafała Wolskiego na EURO 2012, a Fornalik powinien dawać szansę piłkarzowi Legii, który rozwija się w kierunku pierwszego nowoczesnego polskiego piłkarza środka pola. Dobry w odbiorze i przyzwoity w kreowaniu. Na jego niekorzyść przemawia zły mecz z Molde w el. Ligi Mistrzów.
Michał Żyro (Legia) - Zasługuje na eksperyment
Na koniec eksperyment - faworyt Marka Koźmińskiego. Wiceprezes PZPN widzi w nim lewego obrońcę dla kadry, nazywa "lepszą kopią Sebastiana Boenischa". Proponował przestawienie lewoskrzydłowego do defensywy jeszcze Franciszkowi Smudzie przed EURO 2012, ale Franz nie posłuchał. Jak będzie teraz? Kiedy jak nie w meczu towarzyskim sprawdzać nowe warianty? Sam Koźmiński mówi: "Nie potrafię ocenić środkowego pomocnika, ale lewego pomocnika, bocznych obrońców już tak, bo na tych pozycjach spędziłem kilkanaście lat kariery piłkarskiej". A Żyro wraca do formy, właśnie rozegrał przyzwoity mecz z Podbeskidziem jako lewoskrzydłowy. W poprzednich grał różnie - miał momenty błysku jak wizjonerskie podanie do Miroslava Radovicia w Szczecinie z Pogonią, ale też irytujące serie złych decyzji.
Jeśli Żyro wypaliłby na nowej pozycji, pomysł może podłapać trener Legii Jan Urban. A słowa Jakuba Wawrzyniaka (etatowego lewego obrońcy Legii i reprezentacji Polski): "Ciągle jestem w zastępstwie piłkarza, który nie istnieje" stałyby się jedynie podsumowaniem okresu wieloletniego bezkrólewia na tej pozycji. P
Więcej w serwisie przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.