Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pogrzeb Jerzego Pawłowskiego

Adam Dawidziuk

Źródło:

15.01.2005 22:17

(akt. 30.12.2018 01:42)

W sobotę w podwarszawskiej Falenicy odbył się pogrzeb jednego z największych szablistów wszech czasów, <b>Jerzego Władysława Pawłowskiego</b>. Wielokrotny medalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata zmarł 11 stycznia. Przeżył 72 lata. W uroczystościach pogrzebowych w Falenicy uczestniczyło około 200 osób.
Uroczystościom pogrzebowym towarzyszyła muzyka zmarłego w ubiegłym roku Raya Charlesa. W ostatniej drodze Jerzemu Pawłowskiemu towarzyszył m.in. znany przed laty piłkarz (obaj swego czasu reprezentowali barwy Legii Warszawa), Jacek Gmoch. Mieszkający na stałe w Grecji Gmoch w wygłoszonym pożegnaniu mówił m.in. o talencie malarskim zmarłego szermierza. Wyraził nadzieję, że Jerzy Pawłowski również w Niebie będzie malował obrazy. W imieniu rodziny olimpijskiej Pawłowskiego pożegnał rzecznik prasowy Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Andrzej Person. Urodzony 25 października 1932 roku w Warszawie Pawłowski był jedynym obok strzelca Adama Smelczyńskiego polskim sportowcem, który uczestniczył w sześciu igrzyskach olimpijskich (1952-1972). W latach 1949-1974 był zawodnikiem stołecznych klubów Ogniwa, Gwardii i Legii. Nieprzeciętnie utalentowany Pawłowski już po roku treningów w grupie "cudownych dzieci" trenera Janosa Keveya zdobył wicemistrzostwo Polski. Mając 18 lat powołany został do kadry narodowej, a podczas olimpijskiego debiutu w Helsinkach dotarł razem z Wojciechem Zabłockim do półfinału turnieju indywidualnego szablistów. Rok później znalazł się w finale brukselskich mistrzostw świata. Cztery lata później wywalczył pierwszy złoty medal MŚ w Paryżu. Potem tych tytułów było więcej. W sumie zdobył 18 medali mistrzostw globu. Wysoko cenił sobie tytuł szablisty wszech czasów w klasyfikacji Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE). Z igrzysk olimpijskich przywiózł pięć medali (dwa w turnieju indywidualnym i trzy w drużynowym, w tym jeden złoty, trzy srebrne i jeden brązowy. 14 razy wywalczył indywidualne mistrzostwo Polski, nie tylko w szabli, ale także we florecie, siedem razy wicemistrzostwo oraz 3- krotnie brązowy medal oraz 21 razy mistrzostwo kraju w konkurencji drużynowej. Aresztowany za współpracę z obcym wywiadem (NATO i CIA) skazany został w maju 1976 roku na 25 lat więzienia. Po 10 latach i 44 dniach odzyskał wolność ułaskawiony przez ówczesną Radę Państwa. Obok wspaniałych umiejętności szermierczych obdarzony był także talentem malarskim.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.