Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pojednanie kibiców w hołdzie dla Papieża

Robert Belina

Źródło:

04.04.2005 22:50

(akt. 29.12.2018 06:00)

Ponad 20 tys. kibiców Cracovii, Wisły i innych klubów oraz piłkarze, trenerzy i działacze spotkali się w poniedziałek na stadionie przy ul. Kałuży podczas mszy świętej za duszę Jana Pawła II. Nie zabrakło równiez przedstawicieli władz Legii, którzy przybyli na zaproszenie prezesa MKS Cracovia. - To wydrzenie to efekt pierwszej decyzji Ojca Świętego z drugiego świata. To jak cud - mówią kibice.<br><br><a href=http://www.legia.net/fotoreportaz.php?id=215 class=link>Tutaj znajdziecie zdjęcia z mszy</a>.
Stadion "Pasów" wypełnił się po brzegi. Ramię w ramię stanęło ponad 20 tys. osób z szalikami na ramionach. Dominowali fani Wisły i Cracovii, ale widać też było kibiców Odry Wodzisław, GKS Katowice, Jagiellonii Białystok, Lecha Poznań, Arki Gdynia, Legii Warszawa. Kibice "Pasów" wywiesili wielki transparent "Ojcze Święty! Żegna Cię Twoja Cracovia". Z drugiej strony Błoń przyszli znakomici piłkarze Wisły, m.in. Tomasz Frankowski, Mauro Cantoro, Marcin Baszczyński, Arkadiusz Głowacki, a z Cracovii wszyscy z kapitanem Piotrem Banią i trenerem Wojciechem Stawowym na czele. Kibice Cracovii, Wisły, Hutnika oraz kilku innych klubów zapomnieli o starych waśniach oraz o wrogości do siebie. Wspólnie modlili się za Jana Pawła II. Panowała atmosfera pojednania. "Pojednanie dla papieża", "Nie ma lepszego od Jana Pawła II" oraz "Karol Wojtyła" - zaczął skandować cały stadion pod koniec mszy świętej. Tę propozycję przyjęto gromkimi oklaskami. Kibice wiązali szaliki swych klubów w jeden ciąg, wyrażając w ten sposób symbolicznie pojednanie. - Myślę, że to jest fantastyczne, że można przyjść na stadion i nie trzeba się rozglądać, że ktoś się pobije. Życzyłbym sobie, żeby zawsze można było tak odwiedzać stadiony, ale już podczas imprez sportowych. To piękny obrazek - obok siebie siedzą kibice Cracovii i Wisły, a także fani innych klubów, bo widziałem kibiców z szalikami Legii Warszawa - powiedział Łukasz Surma, kapitan Legii. - Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją i jestem nią podbudowany. Sądzę, że to pojednanie, które się wytworzyło w poniedziałek między kibicami krakowskich klubów może przetrwać długo, ale musi być podtrzymywane - powiedział Paweł Szwajdych, wychowanek Cracovii. Powinniśmy postępować tak, jakby On postępował. Papież wiele razy mówił o miłosierdziu, wydaje mi się, że ten moment, który mamy dzisiaj na stadionie Cracovii, bardzo podoba się Ojcu Świętemu - podsumowł szkoleniowiec Cracovii, Wojciech Stawowy.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.