Polonia na Łazienkowskiej? Bardzo prawdopodobne

Jednym z podstawowych wymogów licencyjnych obowiązujących w sezonie 2003/2004 jest posiadanie sztucznego oświelenia. W wypadku nie spełnienia tego wymogu klub nie otrzyma licencji na grę w pierwszej lidze. Większość polskich zespołów uporała się z tym "problemem", ale nie wszytskie. Kibice Legii doskonale wiedzą, że stadion na Łazienkowskiej wymóg ten spełnia (choć niezbędne było wzmocnienie siły jupiterów, aby spełniały wymogi PZPN-u), nie spełnia go natomiast druga warszawska drużyna - Polonia. Choć prace nad zamontowaniem oświetlenia trwają i wedle zapewnień działaczy z Konwiktorskiej niedługo zostaną ukończone nad stadionem Polonii, nie ma do tej pory nawet masztów oświetleniowych. Co w tej sytuacji? Jeżeli prace trwają i zostanie udokumentowane, że zostaną niedługo ukończone, klub otrzyma pozwolenie na grę w I lidze pod warunkiem wyznaczenia na czas dokończenia prac budowlanych stadionu zastępczego w promieniu nie przekraczającym 50 km od miejsca swojego obiektu. W tej sytuacji jedyny taki obiekt to stadion Legii przy Łazienkowskiej. Dotychczas takie rozmowy nie były jeszcze prowadzone. Działacze Legii raczej nie mają powodów, aby nie pomóc Polonii. Co na to kibice? Większości na pewno z różnych powodów nie spodoba się ten pomysł. Nam jednak wydaje się ciekawy, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że najbliższe derby 23 sierpnia mogłyby się odbyć na Łazienkowskiej przy pełnym stadionie i wspaniałej oprawie zamiast z garstką widzów na Konwiktorskiej. Oczywiście pomysł rozgrywania spotkań Polonii na Łazienkowskiej jest na razie w "powijakach" i po pierwsze nie wiadomo czy nawet dojdzie do tego typu rozmów, a po drugie działacze z Konwiktorskiej mogą znaleźć jeszcze inny pomysł na wyjście z tej awaryjnej sytuacji (a wyobraźni im nie brakuje, czego przykładem może być "kryta trybuna" na Konwiktorskiej).