Polska - Norwegia: bezpieczeństwo przede wszystkim

Śląska policja przygotowuje się już do meczu Polska - Norwegia w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata, który rozegrany zostanie września w Chorzowie.
"Najważniejsze będzie zapewnienie bezpiecznego rozejścia się kibiców po spotkaniu" - uważa szef śląskiej policji Mieczysław Kluk.
W czwartek w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się narada poświęcona przygotowaniom. "Musimy pokazać, że potrafimy właściwie i bezpiecznie zorganizować ten mecz. Istotne jest zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko kibicom ale też niezainteresowanym mieszkańcom okolicznych miast" - stwierdził wojewoda śląski Wilibald Winkler.
Kluk poinformował, że policjanci dwa razy lustrowali przebudowany stadion w Chorzowie, będą też uczestniczyć w ćwiczeniach symulujących interwencję. Apelował o zatrudnienie fachowych służb ochroniarskich. Sygnalizował problem zorganizowania komunikacji dla kibiców opuszczających stadion po meczu.
Także zdaniem Krystiana Rogali, zastępcy przewodniczącego komitetu organizacyjnego spotkania, bezpieczeństwo jest najważniejsze. "Na pewno wybierzemy doświadczoną agencję ochrony. Nie może być mowy o przypadkowości i oszczędzaniu" - dodał.
Zarówno policja jak i organizatorzy chcą rozdzielić na widowni kibiców klubów, nie pałających do siebie sympatią. Na razie kluby kibica deklarują zawieszenie wzajemnych animozji podczas międzynarodowej potyczki.
Dotychczas zamówiono ok. 26 tys. biletów na mecz. Najwięcej tych najdroższych, po 150 zł. Organizatorzy są przygotowani na przyjęcie 45 tys. kibiców.