Polska pokonała Wyspy Owcze, grali Slisz i Wszołek

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla Polski. W 4. minucie Piotr Zieliński dopadł do piłki wybitej przez obrońcę i od razu zagrał do Sebastiana Szymańskiego, a ten technicznym strzałem pokonał bramkarza.

Po strzelonym golu niewiele działo się na boisku. Biało-czerwoni mieli nieznaczną przewagę w posiadaniu piłki, ale z samej wymiany podań niewiele wynikało. Po obu stronach było dużo niedokładności w rozegraniu, przez co nie oglądaliśmy wielu akcji.

Obraz gry się nie zmieniał. Tempo było niskie, wręcz usypiające. Sporadycznie udawało się przedostać w pole karne "Farerów", ale nie niosło to za sobą większego zagrożenia. Z kolei gospodarze szukali szans po stałych fragmentach i raz byli nawet blisko szczęścia. Brandur Hendriksson zacentrował z rzutu rożnego, doszło do zgrania i ostatecznie główkował Andrias Edmundsson, a piłkę z linii bramkowej wybił Patryk Peda.

Jeśli chodzi o pierwszą część gry, to Bartosz Slisz zaliczył kilka strat, ale miał też parę dobrych momentów. Wygrywał większość pojedynków powietrznych, raz nieźle dośrodkował w pole karne i raz udanie rozrzucił piłkę. Poza tym 18 z 25 podań piłkarza Legii trafiło do adresata (72% celności). Polacy do końca pierwszej połowy kontrolowali przebieg meczu i do przerwy prowadzili 1:0.

Biało-czerwoni mogli z impetem rozpocząć drugie 45 minut. Zieliński podał do Arkadiusza Milika, napastnik Juventusu miał przed sobą tylko bramkarza, ale został zatrzymany tuż przed polem karnym przez Hordura Askhama. Sędzia początkowo puścił grę, ale po analizie VAR odgwizdał rzut wolny, a obrońcy pokazał czerwoną kartkę.

Zawodnicy Michała Probierza zyskali większą przewagę na boisku, tworzyli więcej sytuacji ofensywnych, ale brakowało konkretów. Mecz nie porywał, lecz uwagę wielu kibiców Legii zwróciła z pewnością zmiana w 59. minucie. Matty'ego Casha zastąpił jeden z liderów "Wojskowych", czyli Paweł Wszołek.

W 65. minucie Polsce udało się podwyższyć prowadzenie. Przemysław Frankowski miał dużo wolnego miejsca na lewej stronie i dośrodkował wprost na głowę Adama Buksy, który skutecznie główkował. Dla 27-latka był to 6. gol w narodowych barwach.

Zarówno Slisz, jak i Wszołek mogli zaliczyć swoje występy do udanych. Ten pierwszy znacznie poprawił celność podań, pomagał w rozegraniu i miał jedno kluczowe podanie, a "Wszołi" nieco ożywił grę i był bardzo dokładny w zagraniach.

W końcówce meczu Polacy szukali jeszcze okazji na trzecią bramkę. Nieźle uderzał m.in. wprowadzony z ławki Filip Marchwiński, ale piłka minęła lewy słupek. Wynik już się nie zmienił. Polska wygrała na wyjeździe z Wyspami Owczymi 2:0.

EL. ME: Wyspy Owcze – Polska 0:2 (0:1)
S. Szymański (4. min.), Buksa (65. min.)

Żółte kartki: Jonsson, Faero – Cash, Milik, Piotrowski, Slisz
Czerwona kartka: Askham (48. min., Wyspy Owcze, bezpośrednia)

Wyspy Owcze: Lamhauge – Joensen, Faero, Askham, Davidsen – Bjartalio (76' Johansen), G. Vatnhamar, Hendriksson (76' Jonsson), Andreasen (82' Danielsen), S. Vatnhamar (90' Radosavljević) – J. Edmundsson (76' Petersen)

Polska: Szczęsny – Kędziora, Peda, Kiwior – Cash (59' Wszołek), Slisz, Dziczek (82' Piotrowski), Frankowski – S. Szymański (59' Świderski), Milik (59' Buksa), Zieliński (87' Marchwiński)

Tabela:

1. Albania      6 13 11- 3  
2. Polska       6  9  8- 8
3. Czechy       5  8  7- 5
4. Mołdawia     5  8  5- 5
5. Wyspy Owcze  6  1  2-12