Polska przegrała z Anglią bez legionistów w składzie

Polacy już bez szans na awans do mistrzostw świata w Brazylii, ale z chęcią sprawiania niespodzianki, przystąpili do meczu z Anglią na Wembley. Wybrańcy trenera Waldemara Fornalika rozpoczęli z dużym animuszem. W 9. minucie Robert Lewandowski ładnie odebrał piłkę Stevenowi Gerrardowi, pognał na bramkę, ale nie zagrał w tempo do Jakuba Błaszczykowskiego. Minutę później "Lewy" sam zdecydował się na strzał z 18 metrów, ale trafił wprost w Joe Harta. Po kwadransie gry w dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się Waldemar Sobota, ale trafił w boczną siatkę. Anglicy sprawiali wrażenie zaskoczonych, niezbyt skoncentrowanych. Potwierdziła to sytuacja z 24. minuty, kiedy po rzucie rożnym dla gospodarzy ruszyła kontra dla naszego zespołu. Adrian Mierzejewski pobiegł z piłką do przodu, zagrał do Błaszczykowskiego, który przepuścił piłkę do Lewandowskiego. Ten znalazł się w idealnej wręcz sytuacji, ale mając przed sobą tylko bramkarza, posłał futbolówkę obok bramki. Szkoda! W zasadzie stało się jasne, że jeśli nie wykorzystujemy takich sytuacji to meczu nie wygramy.

Po tej akcji do głosu doszli Anglicy. Andros Townsend trafił w poprzeczkę, dobrą okazję zmarnował Denny Welbeck. W końcu w 41. minucie dośrodkował Leighton Baines, a najwyżej wyskoczył niepilnowany przez nikogo Wayne Rooney i uderzeniem głową pewnie pokonał Wojciecha Szczęsnego. Była to pierwsza okazja „Roo”, ale napastnikowi tej klasy, co zawodnik Manchesteru United to wystarczyło. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie.

Po zmianie stron na murawie pojawił się Mateusz Klich i od razu miał wymarzoną sytuację, ale jego strzał został zablokowany. Po godzinie gry znów dobrą okazję miał Lewandowski, ale w ostatniej chwili został bardzo dobrze powstrzymany przez Harta. W 67. minucie Szczęsny popisał się kapitalną intwerwencję po uderzeniu Rooneya. Później tempo gry nieco spadło, sytuacji podbramkowych było mniej. Ale w końcówce kapitan Liverpoolu i reprezentacji Anglii czyli Steven Gerrard ograł z łatwością Kamila Glika i ustalił wynik spotkania.

Anglia - Polska 2:0 (1:0)

Bramka: Rooney 41', Gerrard 88'

Żółte kartki: Lampard, Rooney - Jędrzejczyk

Anglia:Joe Hart - Chris Smalling, Phil Jagielka, Gary Cahill, Leighton Baines - Andros Townsend (86' James Milner), Michael Carrick (71' Frank Lampard), Steven Gerrard, Wayne Rooney, Danny Welbeck - Daniel Sturridge (82' Jack Wilshere)

Polska:Wojciech Szczęsny - Piotr Celeban, Artur Jędrzejczyk, Kamil Glik, Grzegorz Wojtkowiak - Jakub Błaszczykowski, Grzegorz Krychowiak, Mariusz Lewandowski (46' Mateusz Klich), Adrian Mierzejewski (76' Piotr Zieliński), Waldemar Sobota (64' Sławomir Peszko) - Robert Lewandowski