Polska - Słowenia 2:0 (1:0)

Reprezentacja Polski pokonała w meczu towarzyskim w hiszpańskiej miejscowości San Fernando reprezentację Słowenii 2:0 (1:0) po bramkach Sebastiana Mili w 24 min. i Andrzeja Niedzielana w 65 min. Słoweńscy piłkarze zaprezentowali się bardzo słabo - zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy to tylko raz groźnie zaatakowali bramkę strzeżoną przez Jerzego Dudka. Polacy natomiast przez pierwszą odsłonę grali bardzo dobrze - akcje były mądrze rozprowadzane, nasi zawodnicy długo utrzymywali się przy piłce, grali skutecznie w defensywnie, a co najważniejsze swoją przewagę udokumentowali bramką. Przepięknym dośrodkowaniem popisał się gracz krakowskiej Wisły, Damian Gorawski, a strzałem głową pokonał Simeunovicia gracz Groclinu - Mila, który w 17. minucie zmienił kontuzjowanego Kamila Kosowskiego. Druga połowa była znacznie gorsza w wykonaniu podopiecznych trenera Janasa. W poczynaniach naszych kopaczy dostrzec można było chaos - akcje nie były do końca przemyślane, a podania momentami fatalne. Mimo wszystko, Andrzej Niedzielan potwierdził swoją wysoką formę - skrzętnie wykorzystał dobre podanie, podbiegł z futbolówką kilka metrów, zostawiając "na plecach" trzech rywali i pokonał w akcji sam na sam interweniującego Mavricia. Było to szóste z rzędu zwycięstwo kadry pod wodzą Pawła Janasa - dobra passa rozpoczęła się 6 września 2003 w wygranym 2:0 meczu w Rydze z Łotwą w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Skład Polski: Dudek - Rząsa (55. Baszczyński), Kłos, Bąk (46. Hajto), Żewłakow - Kosowski (17. Mila), Gorawski (68. Zieńczuk), Lewandowski (89. Burkhardt), Kukiełka - Rasiak, Żurawski (46. Niedzielan).