Jerzy Brzęczek

Polska - Ukraina 2:0

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

11.11.2020 22:50

(akt. 11.11.2020 23:07)

Reprezentacja Polski wygrała z Ukrainą 2:0 w meczu towarzyskim. Bramki dla biało-czerwonych zdobywali Krzysztof Piątek oraz Jakub Moder.

Przed meczami Ligi Narodów Polacy mierzyli się w meczu towarzyskim z Ukrainą. Oba zespoły ostatni raz grały ze sobą w 2016 roku podczas Euro we Francji. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 1:0.

Na początku środowego meczu żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji. Pierwsze groźne uderzenie miało miejsce w 9. minucie. Groźny strzał zza pola karnego oddał Ołeksandr Zinczenko, a dobrą interwencją popisał się Łukasz Skorupski. Chwilę później Ukraińcy ponownie zagrozili naszej bramce. W polu karnym z piłką znalazł się Andrij Jarmołenko i został nieprzepsiowo zatrzymany przez Pawła Bochniewicza. Sędzia bez zawahania wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, który na nasze szczęście trafił w słupek. W kolejnych minutach lepiej prezentowali się nasi wschodni sąsiedzi. W 24. minucie biało-czerwoni oddali pierwszy strzał na bramkę rywala. Przemysław Płacheta uderzył w kierunku prawego słupka, jednak piłkę do boku sparował Andrij Łunin. Kolejne minuty upływały pod dyktando podopiecznych Andrija Szewczenki. Ukraińcy często doskakiwali do naszych zawodników i szybko rozgrywali piłkę w ofensywie. Choć nic na to nie wskazywało, to w 40. minucie udało nam się objąć prowadzenie. Z bramki wyszedł Łunin, ale pomylił się przy wybiciu piłki. Futbolówkę przejął Piotr Zieliński, a następnie zagrał do Krzysztofa Piątka, który miękką podcinką umieścił piłkę w pustej bramce. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się piłkarze z Ukrainy, jednak zmarnowany rzut karny i błąd bramkarza zadecydowały o tym, że to biało-czerwoni schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Obraz gry nie zmienił się również na początku drugiej połowy. Częściej przy piłce utrzymywali się Ukraińcy, którzy wciąż szukali swojej szansy w szybkim rozegraniu. Jedna z takich akcji mogła zakończyć się golem, jednak z mocnym strzałem Cyhankowa poradził sobie Skorupski. W 63. minucie Polacy strzelili drugiego gola. Piłkę z lewej strony dośrodkował Płacheta,  a najwyżej w polu karnym wyskoczył wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Jakub Moder. Piłkarz Lecha najpierw trafił w słupek, a następnie dobił swoje uderzenie. Dla 21-latka był to pierwszy gol w narodowych barwach. W 76. minucie żółto-błękitni byli bliscy zdobycia bramki. Dobrym podaniem popisał Marlos, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Cyhankow, lecz piłka po jego strzale o kilka centymetrów minęła prawy słupek. Wynik nie uległ zmianie w ostatnich minutach.

Najbliższy mecz o punkty w niedzielę. Polacy zagrają na wyjeździe z Włochami w 5. kolejce Ligi Narodów.

Polska - Ukraina 2:0 (1:0)

Piątek (40. min.), Moder (63. min.)

Polska: Skorupski - Gumny (78' Bereszyński), Walukiewicz, Bochniewicz, Rybus (79' Reca) - Płacheta (84' Szymański), Klich, Góralski (62' Linetty), Zieliński (46' Jóźwiak)- Milik (62' Moder), Piątek.

Ukraina: Łunin - Michaiłczenko, Matwienko, Kriwcow, Konoplia (64' Bondar) - Zinczenko, Makarenko, Kowalenko (76' Sidorczuk)- Zubkow (46' Cyhankow), Jaremczuk (46' Moraes), Jarmołenko (46' Marlos)

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.