Pomeczowe wypowiedzi
25.09.2007 18:35
- Nie było lekko, łatwo i przyjemnie, bo musieliśmy się trochę nabiegać. Trzeba było podkręcać tempo meczu, aby stwarzać sobie sytuacje i strzelać bramki. Wygraliśmy i trzeba się z tego cieszyć. Spodziewaliśmy się, ze Sandecja zagra bardziej otwarty futbol, a oni byli bardzo, bardzo cofnięci. Ograniczali się tylko do gry z kontrataku. Sądziliśmy, że zagrają odważniej i agresywniej - powiedział po spotkaniu w Nowym Sączu w Remes Pucharze Polski napastnik Legii Warszawa <b>Bartłomiej Grzelak</b>.
Marcin Burkhardt - Mogliśmy wygrać wyżej, choć do 30. minuty było bez bramek. Później Radović zdobył gola, który pozwolił nam lekko odetchnąć. Takie mecze ciężko się gra, bo mieliśmy w pamięci ubiegłoroczny mecz ze Stalą Sanok, z która odpadliśmy z Pucharu Polski. Dlatego to zwycięstwo 4:0 bardzo nas cieszy i szczęśliwi wracamy w długą podróż do Warszawy. Puchar Polski jest dla nas ważny, jak każde inne rozgrywki. Mamy bardzo wyrównaną kadrę 24 zawodników i każdy walczy o miejsce w pierwszym składzie.
Maciej Korzym - To bardzo fajne uczucie strzelić bramkę w mieście, w którym się urodziłem. Do tego była fajna atmosfera na boisku, bo kibice stworzyli dobre widowisko. Wynik 4:0 bardzo nas cieszy i wracamy do domów w dobrych nastrojach. Będę walczył o miejsce w pierwszym składzie, ale wszystko zależy od trenera i od mojej postawy na treningach.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.