Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

08.04.2009 16:29

(akt. 17.12.2018 23:11)

- Było to trudne spotkanie. Puchar ten ma jednak to do siebie, że w każdej rundzie mieliśmy problemy. To dobrze świadczy, że idziemy do przodu, bo to co z reguły się źle zaczyna to może się dobrze skończyć. Na pewno było widać, że nie było dziełem przypadku, iż Stal wyeliminowała w poprzednich rundach trzy drużyny wyżej notowane od siebie. Widać, że dobrze się czują na tym boisku i sprawili nam problemy. Nie obawiałem się po utracie bramki, że możemy nie awansować. W piłce bywa tak, że każdy mecz się może skomplikować i gospodarze mieli swój moment, że uwierzyli w awans - mówił po meczu w Sanoku trener Legii <b>Jan Urban</b>.
- Radek Mikołajczak mówił, ze może dalej grać, a gdy zrobiłem zmianę to okazało się że musi opuścić boisko. To jest młody chłopak i nie zawsze zdaje sobie sprawę z takich sytuacji. Radek zagrał bardzo dobrze w tym meczu, bo ta bramka uspokoiła sytuację i wtedy już nic złego nie mogło się nam przydarzyć - powiedział warszawski szkoleniowiec. - Wszyscy czekamy na powrót dopingu na Łazienkowskiej. Mamy nadzieję żeby chociaż przy tej jednej trybunie która mamy, grać w normalnych warunkach. To jest przyjemniejsze dla wszystkich. Ci którzy grali kiedyś w piłkę na pewno to wiedzą jak się czuje dany zawodnik, gdy publiczność go krytykuje - zakończył Urban. - Po zdobytej bramce chcieliśmy chwilę przeczekać, żeby zadać decydujący cios. Takie były założenia. Niestety nie udało. Zostaje dla nas tylko liga. Mam nadzieję, że sędziowie nie będą nas krzywdzić tak jak w ostatnim meczu ligowym. Takich rzeczy się nie robi nawet na podwórkach czwartoligowych. Niech do nich dotrze, że nie wolno czegoś takiego zrobić. Ale oni są niestety nieomylni i niestety nic im nie można zrobić. Proszę kolejny raz, żeby ktoś mi podał narzędzia co z tym zrobić. Dzisiaj też nie byli zupełnie obiektywni. Rocki dwa razy faulował zbyt ostro moich zawodników, a sędzia nie reagował. Przy zamieszaniu w końcówce meczu my dostaliśmy trzy żółte kartki, a Legia tylko jedną. Tak nie może być. W Warszawie też mieliśmy pretensje do sędziego za cztery czy pięć fauli Choto, a Rockiemu gdybym dzisiaj policzył to wyszło by około dziesięciu - stwierdził po meczu trener Stali Sanok Janusz Sieradzki.

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.