Pomeczowe wypowiedzi. Wawrzyniak: Dobra gra w klubie to podstawa
06.06.2011 06:47
Robert Lewandowski - Zagraliśmy tak jak chcieliśmy. Widać duże postępy. Mieliśmy grać w defensywie blisko siebie. W ofensywie to co umiemy, czyli szeroko. W drugiej połowie praktycznie grałem na pozycji ofensywnego pomocnika, ale nie jest to dla mnie żadna nowość i fajnie, że mogłem też tego spróbować. Zaraz po przerwie trochę odpuściliśmy i Argentyna strzeliła bramkę. Z Francją nie możemy tego robić. Jeżeli jednak zagramy tak samo agresywnie to jesteśmy w stanie stworzyć dogodne okazje, strzelać bramki i w efekcie wygrać spotkanie
Wojciech Szczęsny - Czy była to najmocniejsza kadra Argentyny? Oczywiście nie. Ale dostaliśmy takiego rywala i cieszymy się, że udało się wygrać. Piknik na trybunach? Nie bardzo jestem w stanie wytłumaczyć takiego zjawiska. Po raz pierwszy widziałem, żeby doping na Legii nie był wyjątkowy. Ci kibice, którzy wspierali kadrę i zachowywali się jednak bardzo fajnie - nie mamy prawa narzekać. Mam jednak nadzieję, że podczas czwartkowego meczu z Francją wróci gorący doping z jakiego ten stadion jest znany.
Jakub Błaszczykowski - Śmiałem się z Pawłem Brożkiem, że pewnych rzeczy się nie zapomina. On wie kiedy startować, ja wiem kiedy mu zagrać. Jedno z takich zagrań dało nam bramkę i wypada tylko z tego się cieszyć. Uratowaliśmy posadę Franciszkowi Smudzie? Nie brałem pod uwagę tych spekulacji, bo dla mnie to tylko spekulacje. Nam przede wszystkim zależało, żebyśmy wygrali i zagrali dobre spotkanie. Atmosfera w drużynie jest dobra, ale obok niej najlepsza nie jest. Wydaje mi się, że teraz będzie lepiej. Ja też się cieszę, bo chyba nieźle zagrałem. Powoli zaczyna wracać to co było moją mocną stroną, czyli gra jeden na jednego. Mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie nieporozumiemienie pomiędzy mną a Adrianem Mierzejewskim pod bramką rywali. Wyszedł brak komunikacji. On nie krzyknął, ja go nie widziałem i dlatego przeszkodziliśmy sobie i nie było bramki.
Adrian Mierzejewski - Mieliśmy sporo okazji, więcej niż Argentyńczycy. Jaka by to nie była Argentyna to zawsze wygraliśmy z Argentyną. Cieszymy się, chociaż podchodzimy do tego spokojnie, bo wiemy, że rywal jednak mógł być silniejszy
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.