Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pomnik widelca został odsłonięty

Macin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

26.02.2009 19:39

(akt. 18.12.2018 03:55)

Dziś o godz. 18.00 na warszawskim Podzamczu odbyło się odsłonięcie symbolicznego pomnika - widelca, przypominającego wydarzenia z września 2008 roku, gdy zatrzymano 741 kibiców naszego klubu. Następnie przeczytano oświadczenie następującej treści. - Zatrzymanie 741 kibiców Legii przed meczem derbowym 2 września ubiegłego roku stanowi rezultat naszej pięcioletniej walki o to, byśmy mogli normalnie kibicować naszemu klubowi. Próbowano usunąć nas z Legii na różne sposoby - podnoszono absurdalnie ceny biletów, dawano zakazy stadionowe za niewłaściwe poglądy, oczerniano w mediach, wreszcie dziwnym trafem, po raz pierwszy w historii policja postanowiła aresztować za chodzenie po ulicach. Była to próba ostatecznego zlikwidowania ruchu kibicowskiego na Legii. <br>- <a href=fotoreportaz.php?id=729 class=link>Fotoreportaż z happeningu - 23 zdjęcia</a>
Być kibicem Legii zaczęło znaczyć być wyjętym spod prawa; funkcjonariusz państwa musi się liczyć z każdym ale nie z kibicem. Setki młodych ludzi po raz pierwszy zetknęło się z więzieniem i policyjną przemocą. Poznało też co to znaczy być ofiarą zakłamanej, medialnej nagonki. Setkom zwykłych warszawiaków grożą wyroki sądowe za nic. Szczytem absurdu stało się rzekome zarekwirowanie kilkusetosobowemu tłumowi jednego widelca. Ci, którzy doprowadzili do akcji „widelec" przekroczyli tym razem wszelkie możliwe granice. Ale jak zwykle my, warszawiacy nie daliśmy się. Udało się publicznie pokazać absurd i hańbę, akcji „widelec". Dziś z tego miejsca dziękujemy za pomoc wszystkim tym, którzy w trudnym czasie nie zapomnieli o prostej ludzkiej solidarności i zasadach obiektywizmu - dziękujemy dziennikarzom, którzy nagłośnili naszą sprawę, dziękujemy politykom, którzy stanęli w naszej obronie. Pamiętajcie - mamy, tak jak wszyscy prawa obywatelskie. Wykorzystujemy je w obronie ruchu kibicowskiego. Nasi zaślepieni nienawiścią i pogardą wobec nas wrogowie są bezradni gdy to my sięgamy po przepisy prawa i okazuje się że to oni je łamią. Uratowała nas także nasza legijna solidarność, to że nikt nie został sam, że byli wśród nas tacy, którzy kosztem własnego prywatnego czasu i pieniędzy ratowali innych kibiców przed niezasłużonymi represjami. Z każdym miesiącem wychodzi na jaw coraz więcej prawdy na temat "widelca", prawdy kompromitującej naszych wrogów. Dziś, pół roku po pamiętnych wydarzeniach, stawiamy tu symboliczny pomnik widelca. Jest to pomnik głupoty rządzących, ich pogardy dla praw obywatelskich, uległości polityków wobec biznesu. A prawdziwym inicjatorom prób zniszczenia kibiców Legii szykujemy kolejne miłe niespodzianki. Jako puentę przypomnę Wam niezwykle trafną myśl rundy jesiennej, która powinna nam towarzyszyć przez cały czas: "Legia Warszawa do końca".

Polecamy

Komentarze (127)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.