Popołudniowy trening pod znakiem gierek
24.06.2009 23:04
Piłkarze Legii w środę rano trenowali na siłowni. Popołudniu udali się już do Mirkowa, gdzie tuż po 17. rozpoczęli zajęcia. Z kolegami już normalnie ćwiczył <b>Marcin Smoliński</b>, który w poniedziałek narzekał na lekki uraz kostki. Po rozgrzewce i rozciąganiu pod okiem trenera <b>Ryszarda Szula</b> przyszedł czas na różnego rodzaju gierki. Najpierw były mecze na małe bramki, później na jedną dużą, a na koniec już tradycyjny mecz.
<br>- <a href=http://www.legia.net/fotoreportaz.php?id=804 class=link>Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj</a>
Bardzo dobrze prezentował się Miroslav Radović, który już w jednej z pierwszych akcji wyłożył piłką na szesnasty metr do Macieja Iwańskiego. "Ajwen" ładnie przymierzył i nie dał szans na skuteczną interwencję Wojciechowi Skabie. Cieszy również dyspozycja Sebastiana Szałachowskiego, który imponuje szybkością i skutecznością.
W meczu nie brał udziału Bartłomiej Grzelak, który miał indywidualny plan zajęć. Do pełnych obciążeń wróci w przyszłym tygodniu, póki co wykonuje pilnie rozpisane wcześniej zestawy ćwiczeń.
Następny trening jest zaplanowany na jutro na godzinę 10. w Mirkowie.
- Więcej zdjęć - kliknij tutaj
- Więcej zdjęć - kliknij tutaj
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.