Powody wczorajszej decyzji
21.07.2005 08:38
Wczorajszy sparing z Dolcanem planowo miał być zamknięty dla kibiców i dziennikarzy. Fani musieli sforsować bramę stadionu by dostać się na trybuny. Jakie były powody tejże decyzji? – To nie był mecz, tylko zamknięty trening. Tak robią profesjonalne kluby na zachodzie Europy. Dlatego nie chcieliśmy nikogo wpuścić – tłumaczył zamknięcie stadionu prezes Legii Piotr Zygo.
Niestety do słów prezesa nie dostosowali się piłkarze. Piotr Włodarczyk na pytanie jak mu dziś minął trening odparł - Jaki trening?
Z kolei trenerzy mówili, że chcieli sparing utajnić by przećwiczyć pewne schematy i warianty gry. Chcieli się ukryć przed wysłannikami Arki Gdynia, z którą legioniści zmierzą się już w niedzielę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.