Powrót Jędrzejczyka i Szymańskiego

Cała kadra Legii na treningu prezentowała się następująco - Artur Jędrzejczyk, Łukasz Broź, Maciej Dąbrowski, Mateusz Żyro, Inaki Astiz, Tomasz Jodłowiec, Adam Hlousek, Łukasz Moneta, Michał Kopczyński, Thibault Moulin, Cristian Pasquato, Sebastian Szymański, Miłosz Szczepański, Dominik Nagy, Michał Kucharczyk, Jarosław Niezgoda i Daniel Chima Chukwu. Byli też bramkarze: Arkadiusz Malarz, Radosław Cierzniak, Jakub Szumski i Konrad Jałocha.

Popołudnie stało pod znakiem gierek z piłkami - były podania, strzały i wiele pojedynków. Bardzo ciekawie wyglądało ćwiczenie, gdzie rywalizowały ze sobą dwie pary. Jeden z piłkarzy podawał do drugiego, który miał za zadanie minąć obrońcę i pokonać bramkarza. Jeśli zawodnik broniący zaliczył przechwyt, musiał poradzić sobie z drugim graczem i umieścić futbolówkę w małej bramce. Nie brakowało emocji - zwłaszcza pojedynkach Jędrzejczyka z Kucharczykiem oraz Brozia z Chimą Chukwu. Najlepiej broniącym piłkarzem okazał się Chukwu - zaliczył najwięcej przechwytów i potrafił akcję zakończyć celnym strzałem na małą bramkę.

Na drugiej połowie były ćwiczone schematy gry w defensywie, tutaj pracowali środkowi obrońcy oraz środkowi pomocnicy. Trening zakończył się serią gier na skróconym polu gry. Z dobrej strony pokazali sie Szymański, Moulin i Niezgoda. Kolejne zajęcia zaplanowano na środę na godzinę 10.