PP: Młoda Legia - Broń Radom 2:1 - Jest awans na szczebel centralny!

- Zapis relacji na żywo
- Bramki, doping i radość - VIDEO
- Pomeczowy komentarz trenera Legii
- Zdjęcia ze spotkania

Finał mazowieckiego Pucharu Polski był ostatnim spotkaniem dla Młodej Legii w sezonie 2011/2012. Wojskowi i tak zaliczyli już udany rok zdobywając mistrzostwo Młodej Ekstraklasy, ale nikt nie miał by nic przeciwko zdobyciu podwójnej korony. Goście postanowili nie ograniczać się do obrony i zaatakowali od pierwszych chwil spotkania. W 11. minucie po faulu Pawła Wolskiego przed niezłą okazją z wolnego stanął Daniel Ciupiński, ale uderzenie pewnie wyłapał Konrad Jałocha. 180 sekund później w polu karnym rywali powalony został "Wolak", ale arbiter kazał grać dalej. W 21. minucie piłkarze z Radomia wyszli na prowadzenie. Piłka trafiła do Arkadiusza Chudzińskiego, który wbiegał z lewej strony pola karnego. "Chudy" przyjął futbolówkę i pewnym strzałem w przeciwny róg bramki pokonał golkipera stołecznej jedenastki. Po pół godzinie gry przed kolejną okazją stanęli Broniarze. Oko w oko z "Jao" stanął Ciupiński, który jednak przegrał pojedynek. Dobre zawody rozgrywał Norbert Misiak, który raz po raz na dużym luzie mijał rywali na skrzydle, niestety z jego efektownych akcji nic wielkieno nie wynikało. Pod koniec pierwszej części gry z woleja Pawła Młodzińskiego starał się zaskoczyć Marcin Stromecki, ale piłkę pewnie zatrzymał bramkarz Broni.

Druga połowa wybornie rozpoczęła się dla gospdoarzy. Arbiter przyznał podopiecznym Dariusza Banasika rzut wolny, do któego podszedł Maciej Górski. 22-letni napastnik świetnie przeniósł piłkę nad murem i nie dał szans Młodzińskiemu. 60 sekund później kolejną okazję miał "Góral" jednak tym razem nasz napastnik nie zapisał drugiego trafienia na swoim koncie. W 56. minucie dwa strzały zaliczyli gracze Broni, ale pierwszy został zablokowany przez Wolskiego, a ponowna "petarda" minęła bramkę Jałochy. Kilka chwil później kolejną okazję miał Górski, ktorego uderzenie o centymetry minęło bramkę rywali. W 65. minucie o strzał z dystansu pokusił się Rzuchowski lecz mocno lecąca piłka nie sprawiła trudu golkiperowi zespołu z Radomia. Od tego czasu inicjatywę przejęli przyjezdni, którzy stwarzali sobie znacznie więcej okazji. Duża liczba fauli legionistów sprawiała, że szanse ze stałych fragmentów gry mieli Broniarze, którzy jednak mieli kłopoty z ich wykorzystywaniem. Dziesięć minut przed końcem potyczki, z 25 metrów groźnie uderzał Jakub Chrzanowski, ale z uderzeniem poradził sobie Konrad Jałocha, który jednak miał troszkę kłopotów. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, zwycięską bramkę zdobył Cezary Michalak, który wykorzystał zamieszanie i tłok w polu karnym rywali i pokonał bezradnego golkipera Broni. Wojskowi nie dali już się pokonać i mogą cieszyć się z awansu na centralny szczebel rozgrywek!

Młoda Legia - Broń Radom 2:1 (0:1)
Górski 49', Michalak 89' - Chudziński 21'

Żółte kartki: Latos, Widejko, Wolski, Rzuchowski, Michalak (Legia) - Kupiec, Jaiyesimi (Broń)

Młoda Legia: Jałocha - Wolski, Michalak, Cichocki, Widejko - Misiak (66' Kamiński), Latos (46' Rzuchowski), Prusinowski (84' Pogonowski), Romachów, Stromecki- Górski (90' Dankowski).

Broń: Młodziński - Jaiyesimi, Gorczyca, Kupiec, Budziński - Rdzanek, Sałek, Oziewicz (67' Chrzanowski), Menert - Ciupiński, Chudziński (62' Leśniewski).