Praca nad siłą i organizacją gry po stracie - wideo

Pierwsza grupa zawodników zameldowała się na siłowni o godzinie 16:30. Składała się z graczy młodych: Cezary Miszta, Kacper Tobiasz, Jakub Kwiatkowski, Patryk Pierzak, Szymon Włodarczyk, Igor Strzałek, Karol Noiszewski, Wiktor Kamiński,Kacper Skwierczyński, Mateusz Grudziński, Bartłomiej Ciepiela i Kacper Skibicki.

Legioniści przez godzinę pracowali na siłowni – nad siłą i koordynacją. Były sztangi, gryfy, hantle, piłki lekarskie, praca nad górną i dolną partią mięśni.

Po godzinie na siłownie przyszli pozostali zawodnicy, zaś młodzi udali się na boisko. Z kolegami pracował Artur Jędrzejczyk, który przechodzi rehabilitację po złamaniu obojczyka. Ćwiczyli też Luquinhas i Josue, którzy byli oszczędzani na porannych zajęciach. Na siłowni zabrakło natomiast Rafaela Lopesa. W oczekiwaniu na to, aż pracę na siłowni skończy pierwsza grupa, w bilarda zagrali Jędrzejczyk i Josue.

Na boisku trener Aleksandar Vuković skupiał się na organizacji gry po stracie, wymagał natychmiastowej reakcji od gracza tracącego futbolówkę, ale też od kolegów znajdujących się w pobliżu. Nacisk kładziony był na intensywność gry, na to by zawodnicy byli skoncentrowani i przecinali podania jeśli jest taka możliwość. – Podanie nie może przejść przez środek w tej gierce, nie możecie do tego dopuścić, niech przeciwnik próbuje grać dookoła, ale nie może mieć możliwość zagrania przez środek – uczulał „Vuko”. W gierkach czynny udział brali Inaki Astiz oraz Aleksandar Radunović.

Na niedzielę zaplanowane zostały dwa treningi – oba na boisku. Pierwszy o godzinie 10. A drugi o 17.

- Relacje z przygotowań Legii do rundy wiosennej - informacje, foto i wideo