Domyślne zdjęcie Legia.Net

Prasa szuka następcy Zielińskiego

Redakcja

Źródło:

14.04.2007 09:34

(akt. 23.12.2018 13:24)

Pomimo zapewnień wiceprezesa KP Legia, <b>Leszka Miklasa</b>, że <b>Jacek Zieliński</b> na stanowisku trenera nie jest rozwiązaniem tymczasowym, dzisiejsza prasa już rozgląda się za następcą "Zielka". I tak wymienia się <b>Pawła Janasa</b>, <b>Czesława Michniewicza</b>, <b>Wojciecha Stawowego</b>, <b>Mirosława Trzeciaka</b>, <b>Henryka Kasperczaka</b>, <b>Oresta Lenczyka</b> a nawet <b>Glena Hoddle'a</b>
Paweł Janas - Były selekcjoner reprezentacji. Wprowadził biało-czerwonych do mundialu w Niemczech. Ostatnio "Janosik" zaszył się w lesie we Wronkach. Wie, co to praca z Legią. W końcu jako trener doszedł z nią do ćwierćfinału Ligi Mistrzów Czesław Michniewicz - Zawsze powtarzał, że Legii się nie odmawia. Owszem, w Lubinie jest mu dobrze, ale czy nie zamieniłby tego miasta na Warszawę? Wojciech Stawowy - Skoro Arka Gdynia wyląduje w drugiej albo w trzeciej lidze, to z pewnością Stawowy nie zechce tam pracować. Legia już o niego zabiega. Trener bez większych sukcesów, ale za to dużo tańszy od Dariusza Wdowczyka Mirosław Trzeciak - Dziś dyrektor sportowy Legii. Czy w warszawskim klubie zmieni fotel menedżerski na ławkę trenerską? Zawsze podkreślał, że chce zostać trenerem. Nie po to robił w Hiszpanii stosowne papiery, żeby teraz siedzieć za biurkiem. Glen Hoddle - Znakomicie zna go Tomasz Frankowski. To Hoddle ściągnął "Franka" do Wolverhampton. - Hoddle w Legii? Hmm... Nie bardzo to widzę. On jest szkoleniowcem, który pracuje z klasowymi piłkarzami przygotowanymi do gry, a w Polsce musiałby uczyć niemal wszystkiego od podstaw. Na treningach trochę tłumaczył taktykę, pokazywał, jak wykonać stały fragment gry, a lwią część roboty wykonywali jego asystenci - mówi Frankowski Henryk Kasperczak - On uczy piłkarzy rzeczy z futbolowej podstawówki. To wymarzony kandydat... piłkarzy Legii, którzy w zakulisowych rozmowach często powtarzają, że tylko ten trener z Polski mógłby zagwarantować sukcesy. Orest Lenczyk - jest na fali i praca powinna go szukać. Zresztą nie wygląda na przywiązanego do Bełchatowa na wieki wieków. - Kontrakt mam do czerwca. Wprawdzie prezes zapewnił mnie, że przedłuży naszą umowę aż do mojej emerytury, tyle że emeryturę to ja mam już w grudniu! A ani myślę z pracy trenerskiej rezygnować. Co sądzę o zwolnieniu Wdowczyka? Chyba tylko - dlaczego tak późno?

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.