Prawą stroną jedzie Łęczna
21.02.2006 08:02
Strzelec gola we wczorajszym meczu <b>Sebastian Szałachowski</b> chce rządzić na prawym skrzydle Legii razem ze swoim przyjacielem <b>Grzegorzem Bronowickim</b>. Po transferze "Bronka" Szałachowski wprost szaleje na prawej stronie boiska. - Bardzo się cieszę, że znowu mogę grać z Grześkiem. W Łęcznej świetnie się rozumieliśmy i to może mieć duże znaczenie dla gry Legii - powiedział "Szałach"
Poza boiskiem również piłkarze trzymają się razem. SEbastian jest jednym z najspokojniejszych piłkarzy Legii. Podobnie jak Bronowicki. - To że wyglądam na wyciszonego, nie ma znaczenia. W naszych pokojach na pewno nie jest cicho. Zresztą liczy się to co na boisku, a tam staram się być przebojowy - twierdzi Szałach.
Ostatnio trener Dariusz Wdowczyk powierzył Szałachowskiemu wykonywanie rzutów wolnych. - Myślę że nieźle mi to wychodzi. Kiedy tylko będą rzutu wolne z lewej strony mam strzelać - zdradza Szałachowski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.