Prezes Sigmy o transferze Michala Hubnika

- Oferta z Warszawy była dla Michala atrakcyjna nie tylko sportowo, ale także życiowo. Legia chce grać w europejskich pucharach, ma już praktycznie gotowy nowy stadion, inwestuje w zakup nowych zawodników, ma wielkie plany.

- Nie bez znaczenia jest fakt, że piłkarz będzie miał blisko do domu, wątpię by mógł otrzymać podobną ofertę z któregoś z krajów sąsiadujących z Czechami. Jako ciekawostkę popierającą moją tezę podam, że wynagrodzenie w Legii Michal otrzyma wyższe niż proponowano mu w Bundeslidze. Dla Sigmy też była to oferta lepsza niż poprzednie. Wcale nie jest pewne, że gdyby Hubnik został z nami to latem pojawiłaby się lepsza oferta. Kwoty transferu niestety nie mogę zdradzić gdyż obowiązuje mnie tajemnica handlowa. Mogę tylko powiedzieć, że transfer będzie się składał z dwóch płatności. Będziemy trzymać kciuki za Legię, gdyż w przypadku kwalifikacji do europejskich pucharów Sigma otrzyma kolejne gratyfikacje finansowe.Na razie większość pieniędzy jest zamrożona, ale nie obawiamy się o wypłacalność Legii.

- Warszawski klub podpisał długoterminową umowę z Michalem. Naprawdę nie mamy nic do ukrycia przed kibicami Sigmy, ale obiecaliśmy władzom Legii, że pewne kwestie utrzymamy w tajemnicy i z tej obietnicy chcemy się wywiązać, chcemy pokazać że można nam ufać. Nasze interesy są przejrzyste, kibice nie powinni się martwić. Przy transferze uczestniczyło kilka osób - panel sportowy i trener Zdenek Psotka - tłumaczy czeskim fanom Jozef Lebr.