Problemy z Yahayą
09.07.2001 22:12
GKS Katowice z którego Moussa Yahaya przyszedł do Legii złożył do PZPNu protest. Uważają, że piłkarz z Nigru miał ważny kontrakt z tym Śląskim klubem. Sprawa wyglada dosyć skomplikowanie poniewqż zawodnik uważa, że w kontrakcie był zapis, który mówił, że umowa jest ważna tylko wtedy gdy GKS spłaci swoje długi (najpóźniej do 2 lipca) wobec Yahai. Piłkarz twierdzi, że klub tego nie uczynił. Jednak poprzednia umowa ważna była do 30 czerwca, a piłkarz miał stawić się 27 czerwca na treningu. Nie pojawił się. Jak twierdzi przes GKSu Piotr Dziurowicz to było przyczyną nie spłacenia długów wobec piłkarza. Klub nie miał pewności czy zawodnik w ogóle pojawi się na treningu.
Sprawę rozpatrze w czawrtek PZPN.
Sprawę rozpatrze w czawrtek PZPN.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.