Prognoza dla gosci

Obie druzyny sa na fali wznoszacej. Widzew zrobil dobre wrazenie po ostatnim meczu w Krakowie, gdzie nie dal Wisle i zagral na remis. Podobno w lódzkim klubie od pewnego czasu panuje tradycja, ze kiedy dochodzi do meczu z Legia to prezes Andrzej Pawelec spotyka sie z pilkarzami i reguluje zaleglosci placowe, aby zdopingowac ich do dzielnej postawy. Byc moze i tym razem bedzie podobnie. Legia po raz pierwszy w tym sezonie wystapi w roli lidera ekstraklasy. Nie sadze jednak, aby po tym spotkaniu warszawianie oddali przodownictwo. Ekipa warszawska trenowana przez dobrego znajomego w Lodzi - trenera Franciszke Smude - nie prezentuja jeszcze najwyzszej formy, ale widac juz, ze wskoczyla na wlasciwy tor. Styl gry, jaki pokazal ostatnio na przyklad Marcin Mieciel, musi budzic respekt u rywali. Pilkarze Legii nie zakwalifikowali sie w tym roku do zadnych rozgrywek europejskich i to ich szczególnie boli. Niedosyt z powodu braku emocji pucharowych pragna chyba zaspokoic dobrymi wynikami w lidze. W trzech meczach Legia odniosla trzy zwyciestwa i taka seria nie moze byc dzielem przypadku. Z rozmów z pilkarzami wynika, ze w ekipie poprawil sie nastrój. Wygrana z Widzewem moze jeszcze bardziej dodac zdrowego impulsu i dlatego nalezy sadzic, ze tej szansy legionisci nie zaprzepaszcza. [zródlo: PS]