Przed meczem Utrecht - Legia w Pucharze UEFA
01.10.2002 16:06
Trener Legii Warszawa Dragomir Okuka uważa, że rewanżowego meczu z Utrechtem nie można odpuścić. Jego zdaniem mogłoby to doprowadzić do roztrwonienia przewagi z pierwszego spotkania i odpadnięcia z Pucharu UEFA.
Pierwszy mecz obu zespołów w pierwszej rundzie rozgrywek, który odbył się 19 września w Warszawie, zakończył się zwycięstwem mistrzów Polski 4:1. Rewanż w Utrechcie zostanie rozegrany w najbliższy czwartek.
- Wynik wywalczony w Warszawie daje nam wielkie szanse na awans do drugiej rundy. Zaliczka jest duża, ale jeżeli pomyślimy, że już awansowaliśmy i rewanż to tylko formalność, możemy się rozczarować. W piłce wszystko się może zdarzyć. Jak zlekceważymy przeciwnika możemy nawet odpaść z rozgrywek - powiedział Okuka.
Przed meczem w stolicy trener Legii podkreślał, że do awansu potrzebne będą dwa bardzo dobre mecze. Teraz Okuka podtrzymuje swoje zdanie.
- Utrecht i Legia to dwa równorzędne zespoły. Wynik pierwszego meczu tego nie pokazuje, ale tak jest. W Warszawie wszystko nam wychodziło - podania, gra na jeden i dwa kontakty, stałe fragmenty gry. Z kolei Utrecht miał zły dzień. W rewanżu będzie ciężko. Ja widziałem ten zespół grający na własnym stadionie, z dopingiem własnych kibiców i ręczę, że oni u siebie są 100 procent groźniejsi niż na wyjazdach - podkreślił Jugosłowianin.
Okuka zaręcza, że Legia w czwartek nie zagra asekuracyjnie: - My zawsze gramy swoje, gramy ofensywnie. Spróbujemy narzucić Utrechtowi nasz styl gry i od pierwszych minut pokazać, że nie będziemy bronić wyniku. Inna sprawa czy Holendrzy na to pozwolą.
Być może w Utrechcie na boisku pojawi się Moussa Yahaya.
- On już jakiś czas temu wznowił treningi i jest szansa, żeby zagrał w czwartek. Ale decyzja zapadnie dopiero w dniu meczu. Oczywiście wykluczony jest występ Radosława Wróblewskiego i Tomasza Sokołowskiego. Pierwszy z nich trochę ćwiczy, ale na powrót na boisko jest za wcześnie - powiedział Okuka.
Zdaniem trenera szanse na występ w rewanżowym meczu z Holendrami ma ktoś z czwórki: Marek Citko, Krzysztof Szewczyk, Tomasz Łapiński, Tomasz Jarzębowski.
- Oni grali ostatnio w drugim zespole. Ostatnio prezentują się dobrze i niewykluczone, że któryś z nich zagra w meczu z Utrechtem - dodał Okuka.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.