Przegląd prasy
24.09.2005 09:51
Niemal wszystkie media piszą dziś o wczorajszych derby Wraszawy, które w zgodnej opinii wszystkich nie zachwyciły. Częśc prasy skupiła się na kolejnej wygranej Legii, a część na narastającym konflikcie pomiędzy prezesem klubu a kibicami. Oto kilka tytułów prasowych - Rzeczpospolita - <i>Szaro i smutno</i> ; Życie Warszawy - <i>Legia panuje w stolicy , Derby w cieniu rac</i> ; Przegląd Sportowy - <i>Zwycięstwo z pomocą sędziego</i> ; LegiaLive – <i>Kolejne derby nasze</i> ; LegiaNet – <i>Wielkie męczarnie</i>
Bardzo dobitnie z dozą humoru opisuje wczorajsze spotkanie Rzeczpospolita
W 45. derbach stolicy piłkarze grali słabo, sędzia się mylił, a kibice obydwu klubów manifestowali niezadowolenie.
Nowy trener dużo pozmieniał, ale poziom gry ani drgnął. Wojciech Szala wrócił ze środka na prawą obronę, Tomasz Kiełbowicz z lewego obrońcy stał się (jak kiedyś w Polonii) lewym pomocnikiem. Tomasz Sokołowski znowu jest prawym pomocnikiem, Marcin Burkhardt gra w środku pomocy, a nie na lewej stronie, jak ostatnio. Marcin Rosłoń stał się stoperem, a na lewej obronie zobaczyliśmy słabego jak zawsze Mirco Poledicę. Ktoś w Legii tak podpisał z nim kontrakt, że nie można się go pozbyć. I ktoś taki został niemal bohaterem meczu. W ostatniej minucie przed przerwą Poledica, zmęczony zbyt szybkim jak dla niego biegiem, przewrócił się w polu karnym i sędzia Marek Mikołajewski, odpowiednik Poledicy w swoim fachu, przyznał Legii karnego. Piotr Włodarczyk go wykorzystał i na tym emocje się skończyły.
Włodarczyk został bohaterem, bo wcześniej wybił głową piłkę z własnej bramki. Dwóch okazji sam na sam nie wykorzystał Sebastian Szałachowski, który musi się nauczyć tak podcinać piłkę jak Tomasz Frankowski. Raz, po wolnym Burkhardta, w zamieszaniu pod bramką nikomu nie udało się wepchnąć piłki do siatki. Najbliżej szczęścia był Marcin Rosłoń. Polonia walczyła dzielnie, ale nie miała ani atutów, ani szczęścia.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.