Przegląd Prasy

Rzeczpospolita: Dragomir Okuka, ostatnio bezrobotny, wcześniej selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Serbii, budzi nie mniej kontrowersji niż Petrescu. Też słynie z twardej ręki i nie przywiązuje wielkiej wagi do stylu gry swoich drużyn. U Serba liczy się przede wszystkim motywacja i przygotowanie fizyczne. Dzięki temu Legia zdobyła tytuł w 2002 roku, choć faworytem była Wisła. Po tamtym sukcesie mistrzowie Polski długo nie mogli dojść do siebie, narzekali na przemęczenie i kontuzje. Tego boją się dziś piłkarze Wisły. - Żeby nie było tak jak w Legii: najpierw tytuł, a potem zgliszcza - dyskutowali pod szatnią. Dziennik: - Wiem, że w Krakowie czeka na mnie gorący stołek, bo Wisła musi wygrywać wszystkie mecze. Petrescu remisował i stracił posadę - mówi Okuka. Nie obawiam się przyjęcia ze strony kibiców Wisły. Działacze krakowskiego klubu docenili mnie za kawał dobrej roboty, jaką wykonałem w Legii. Mam nadzieję, że kibice zrobią to samo. Życie Warszawy: Stało się. Ulubieniec Warszawy Dragomir Okuka, który w 2002 r. z piłkarzami Legii wywalczył mistrzostwo Polski, będzie nowym trenerem Wisły Kraków. Serb zastąpi na tym stanowisku zwolnionego w poniedziałek Dana Petrescu. Dragomir Okuka już od kilku dni był przymierzany na miejsce Dana Petrescu. Kraków huczał od plotek i domysłów. Szefowie "Białej gwiazdy" uparcie zaprzeczali tym informacjom, aż do wczoraj. Dzień po zwolnieniu Rumuna przyznali, że jego następcą będzie 52-letni Serb. Super Express: "Kukułeczka kuka, Dragomir Okuka" - śpiewali do niedawna fani warszawskiej Legii. Kibice na stadionie przy Łazienkowskiej kochali serbskiego trenera za mistrzostwo Polski z 2002 roku. Teraz mogą go znienawidzić. Okuka od dziś rozpoczyna marsz po mistrzowski tytuł z krakowską Wisłą! Gazeta Wyborcza: Wywiad z trenerem Wisły Kraków Dragomirem Okuką.