News: Przegląd prasy: Genialny Guilherme

Przegląd prasy: Kompromitacja i wstyd

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

12.09.2011 09:01

(akt. 21.12.2018 15:24)

<p>W niedzielę prasa nie wychodzi, także dopiero dziś możemy poczytać artykuły na temat meczu Legii z Podbeskidziem. Większość tytułów jasno i wyraźnie określa postawę legionistów i końcowy rezultat. Oto kilka z nich: Przegląd Sportowy - Legia się wstydzi; Gazeta Wyborcza - Kompromitacja Legii; Rzeczpospolita - Warszawa jak zwykle gościnna; Polska the Times - Autobus z gór ruszył i nagle rozjechał Legię; Życie Warszawy - Porażka Legii; Fakt - Wawrzyniak znów zawalił mecz; Super Express - Górale zdobyli stolicę.</p>

Gazeta Wyborcza - Pomysł Podbeskidzia na grę w stolicy ograniczał się do przeszkadzania, wybijania i kopania, ale nie minęło dziesięć minut, a goście już popełnili kilkanaście fauli, które wytrącały Legię z równowagi. Czas pokazał, że bielszczanie zupełnie niepotrzebnie przestraszyli się przeciwnika. Sobotni mecz dłużył się jak brazylijska telenowela. Zwrotów akcji nie było. Bielszczanie czekali na wyrok, ale rywal nie fatygował się z egzekucją. W 15. min po kapitalnym podaniu Ohayona, Ljuboja wyłożył piłkę Radoviciowi, ale Serb nie trafił do pustej bramki z pięciu metrów. To było pudło kolejki, które Podbeskidziu dodało odwagi. Legioniści grali tragicznie. Najbardziej przeszkadzali im jednak nie rywale, ale piłka, nad którą - poza Ljuboją - nie potrafili zapanować. Gole stracili po stałych fragmentach. 102-krotnego reprezentanta Polski Michała Żewłakowa oraz pewniaka na Euro Jakuba Wawrzyniaka ośmieszył najpierw debiutujący w lidze 25-letni Rafał Górkiewicz, a później "bardziej doświadczony" (dwa mecze w ekstraklasie, 42 minuty na boisku) 19-letni wychowanek Hutnika Warszawa Sławomir Patejuk.


Rzeczpospolita - W ostatnich latach miarą upokorzenia Legii były mecze z Odrą Wodzisław. Goście spod granicy wpadali raz na rok i chłodzili głowy świetnie opłacanych rywali z Warszawy. Odra spadła z ligi, ale jest Podbeskidzie. Do szóstej kolejki najczęściej się kompromitowało, ale w sobotę przy Łazienkowskiej goście po rzucie wolnym i szybkim kontrataku jeszcze w pierwszej połowie strzelili dwa gole - drugiego piękną przewrotką.


Polska the Times - Jeśli na Łazienkowską przyjeżdża beniaminek i wygrywa, a jego bramkarz wyłapuje niedokładne dośrodkowania i kopnięcia z 40 m, to nie świadczy to najlepiej o Legii. Fatalny tydzień miał lewy obrońca Jakub Wawrzyniak. We wtorek w meczu reprezentacji sprawił, że nie wygraliśmy pierwszego historycznego meczu z Niemcami (pośliznął się w ostatniej sekundzie), a w sobotę uszczęśliwił piłkarzy Podbeskidzia BielskoBiała. Jego dwa ewidentne błędy w kryciu spowodowały utratę dwóch bramek Legii.


Przegląd Sportowy - Po meczu w szatni Legii było bardzo głośno. Skorża nie szczędząc gardła wyraził swoją dezaprobatę dla postawy swoich zawodników. On wiedział, że zaraz czeka go pierwszy mecz w Lidze Europy z PSV Eindhoven. Z taką grą jego zawodnicy nie mają czego szukać w Holandii. Legioniści pytani, czy zlekceważyli rywala, zgodnie odpowiadali: nie. Trudno jednak znaleźć inne wytłumaczenie postawy tej drużyny. Poniżej niezłego, bo nie dobrego poziomu, nie zeszli tylko Janusz Gol, Maciej Rybus i Inaki Astiz, który zastąpił maczającego palce w obu golach Podbeskidzia Jakuba Wawrzyniaka, dla którego był to 12. mecz w tym sezonie.

Polecamy

Komentarze (35)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.