Przegląd prasy: Legia liczy już tylko na cud
05.06.2015 09:15
Rzeczpospolita - Legia pokpiła sprawę. Jesienią wydawało się, że to drużyna poza zasięgiem reszty zespołów w lidze. Wiosną jednak przeszła koszmarną metamorfozę in minus. Idealnie obrazuje to środowy mecz w Gdańsku: zawodnicy Henninga Berga z taką zawziętością walczyli o mistrzostwo, że oddali zaledwie jeden celny strzał i tylko bezbramkowo zremisowali. Tym samym wyścielili czerwonym dywanem Lechowi ostatnią prostą do mistrzostwa.
Fakt - Czy trener Legii wie, co mówi? Po bezbramkowym remisie z Lechią Henning Berg zrzucił winę za niepowodzenia na... trenera i piłkarzy Górnika. Norweski szkoleniowiec nie widział żadnej winy w sobie i swoich zawodnikach. Przy okazji oberwało się Górnikowi, który przegrał z Lechem 1:6. - Każdy może wystawiać takich piłkarzy, jakich chce, ale gra rezerwowymi i juniorami na takim etapie sezonu to lekceważenie rozgrywek. W Anglii za coś takiego klub zostałby ukarany przez władze federacji. Mam nadzieję, że zawodnicy Wisły zagrają w niedzielę przeciwko Lechowi na całego - pieklił się trener Legii. Słowa Berga brzmią jednak groteskowo, bo przede wszystkim powinien patrzeć na postawę swojego zespołu. Legioniści po raz kolejny zagrali bardzo słabo. Zawodnicy byli ociężali i nie mieli żadnego pomysłu na pokonanie bramkarza Lechii. Jedyną znakomitą sytuację zmarnował w drugiej połowie Michał Żyro.
Super Express - Z marzeniami o Champions League powoli żegna się za to Legia, a Henning Berg nie wytrzymuje nerwowo. Po środowej kolejce Norweg oskarżył Górnika Zabrze o niesportowe zachowanie. - W meczu z Lechem wystawili trzech dzieciaków. W Anglii za coś takiego, czyli lekceważenie rozgrywek, klub zostałby ukarany! - grzmiał Berg na konferencji prasowej po meczu z Lechią. Tyle że już nikt go nie słucha, bo Legia sama jest sobie winna. Gra słabo, a na 9 punktów możliwych do zdobycia w tym sezonie z Lechem uciułała raptem jeden. Jeśli w niedzielę nie stanie się cud, to po pięciu latach tytuł wróci do Poznania.
Przegląd Sportowy - Choć piłkarze Górnika ordynarnie odpuścili mecz z Lechem (1:6), to Legia nie straciła mistrzostwa z powodu wydarzeń w Zabrzu. Cały sezon solidnie pracowała, by pierwszy raz w historii nie wygrać ligi trzy razy z rzędu. To, że nikt w Polsce nie ułatwi jej walki o mistrzostwo, nie jest nowością. Tak było, jest i będzie. Gorzej, że zespół Henninga Berga sam sobie nie potrafił pomóc. W meczu z Lechią, który miał przedłużyć nadzieję na cud, pierwszy celny strzał Legia oddała w 75. minucie, przed przerwą miała 39 proc. posiadania piłki. W rundzie finałowej strzeliła pięć goli z tego dwa w kontrowersyjnych okolicznościach.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.