Domyślne zdjęcie Legia.Net

Przegląd prasy: Legia rządzi w Warszawie

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

07.03.2011 08:39

(akt. 14.12.2018 19:32)

<p>Dzisiejsza prasa sporo miejsca poświęca niedzielnemu meczowi Legii z Polonią przy Łazienkowskiej. Komentatorzy zauważyli, że Legia Macieja Skorży się zmieniła, zwróciła tez uwagę na atmosferę na trybunach. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Gazeta Wyborcza - To jest k... futbol, Legia Skorży się zmieniła; Rzeczpospolita - Legia rządzi Warszawą; Polska the Times - Samobój rozstrzygnął nudna derby Warszawy; Życie Warszawy - Fajerwerki na Legii; Fakt - Pechowe derby Sadloka. </p>

Gazeta Wyborcza - Na nowym stadionie Legii podczas pierwszych derbów padły:jedna bramka, dziesiątki wyzwisk i kilkanaście petard, które przerwały mecz. K...y" ciche. "K...y" głośne. Krzyczane przepitym głosem. Albo takim dziecinnym, jeszcze przed mutacją. "K...y" zaśpiewane i "k...y" wołane. Ze złości albo z radości. Przez cały stadion. I przez piłkarzy też.  Zaraz zaczynamy. Witamy, k...a, na piłkarskim święcie Warszawy...

Legia odniosła pierwsze od pięciu lat ligowe zwycięstwo w derbach Warszawy. Wygrała,bo jej gra znacznie się zmieniła, Polonia nadal tkwi w miejscu. Legia w kilka dni przeszła metamorfozę. Wczoraj zaskoczyła rywala agresją, pressingiem, dyscypliną. Po kilku minutach piłkarze "Czarnych Koszul" przy każdym dojściu do piłki bali się, że ją stracą, zaraz był przy nich legionista. Bał się też o własne nogi lider gości Adrian Mierzejewski po ostrych wejściach Ivicy Vrdoljaka, Miroslava Radovicia i Jakuba Rzeźniczaka oraz braku reakcji Huberta Siejewicza. Zespół Macieja Skorży poruszał się w większym porządku na boisku, był kreatywny. Bezbłędny w odbiorze piłek był Ivica Vrdoljak. Chorwat sam przyćmił w środku boiska Patryka Rachwała i Łukasza Trałkę. 

Rzeczpospolita - Skorża powiedział po meczu o swoich piłkarzach coś, czego dawno nie słyszeliśmy - Byliśmy drużyną, nawet jeśli ktoś miał słabszy dzień, to mógł liczyć na wsparcie kolegi. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była niemal perfekcyjna - mówił szkoleniowiec. Jeszcze godzinę po meczu Skorża przekonywał dziennikarzy, że jedynego gola meczu strzelił Michal Hubnik. To nieprawda. Słowak strzelił źle, piłka odbiła się od Sebastiana Przyrowskiego, trafiła pod nogi Macieja Sadloka, którzy przypadkiem skierował ją do siatki. Przyrowski bronił w tym meczu bardzo dobrze, a może miał szczęście, bo zawsze stał w tym miejscu, gdzie akurat strzelali piłkarze Legii. Michał Kucharczyk i Hubnik celowali w Przyrowskiego nawet z dwóch metrów. Legia powinna wygrać dużo wyżej, przeciwnika już rozpracowała, ale przegrywała z własnymi słabościami. Największa z nich to nieskuteczność.

Znowu świetny mecz rozegrał Jakub Rzeźniczak, którego każde dośrodkowanie po akcji siało popłoch w obronie Polonii. W końcówce Skorża pokazał publiczności nowy nabytek - Nigeryjczyka Feliksa Ogbuke. Trzeba się temu piłkarzowi przyglądać, bo trener przekonuje, że nikt w jego drużynie nie potrafi zrobić z piłką tak dużo.

Przegląd Sportowy - Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami trenera gospodarzy Macieja Skorży, jego podopieczni od początku ruszyli do zdecydowanych ataków. W 14. minucie świetną okazję zmarnował Michał Kucharczyk, który po dośrodkowaniu Jakuba Rzeźniczaka strzelił głową prosto w bramkarza gości Sebastiana Przyrowskiego. Wyraźna przewaga gospodarzy przyniosła efekt niewiele ponad 10 minut później. Maciej Sadlok niefortunnie interweniował po strzale Michala Hubnika i wpakował piłkę do własnej bramki.

Kilka minut po przerwie Hubnik powinien wpisać się na listę strzelców bez pomocy rywali. Po dośrodkowaniu Michała Kucharczyka strzelił prosto w Przyrowskiego, a dobitka z kilku metrów również nie przyniosła efektu. W końcówce spotkania rozmiary zwycięstwa mógł powiększyć Kucharczyk, ale fatalnie spudłował z 10 metrów. W ostatnich minutach na boisku pojawił się wypożyczony z cypryjskiego Apollonu Limassol Nigeryjczyk Felix Ogbuke, który do Warszawy dotarł dopiero w sobotę. Ta porażka zmniejszyła szanse Polonii na zajęcie miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. Legia z kolei potwierdziła, że będzie się liczyła w walce o mistrzostwo Polski.

 

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.