Przegląd prasy: Prestiż dla Legii
23.05.2011 08:11
Gazeta Wyborcza - W sobotę emocji na boisku było niewiele. - Przygotowaliśmy się do tego meczu inaczej niż do poprzednich. Po zdobyciu mistrzostwa dałem moim piłkarzom kilka dni wolnego - tłumaczył trener gości Robert Maaskant, który pierwszy trening przed meczem z Legią zarządził dopiero w czwartek. Holender nie przejął się specjalnie porażką. Bez Andraża Kirma krakowianie pokazali w Warszawie wakacyjną formę. - W pierwszych dwudziestu minutach właściwie nie było nas na boisku. Później wyglądało to już nieco lepiej - przyznał Maaskant. Goście w całym meczu strzelali tylko dwa razy. Trenerowi Legii mecz się jednak podobał. - Poziom gry odpowiadał renomie drużyn, które stanęły do walki. Nie uważam, żeby to był słaby mecz - ocenił.
Rzeczpospolita - Wisła nie była zmobilizowana ani skoncentrowana. Pierwszego gola straciła po rzucie karnym, kiedy Sergei Pareiko przewrócił w polu karnym Miroslava Radovicia i zobaczył czerwoną kartkę. Drugiego gola w doliczonym czasie gry drugiej połowy strzelił Sebastian Szałachowski. Zwycięstwo miało słodkogorzki smak. Daje jeszcze nadzieję na wicemistrzostwo, pokazuje, że Legii od mistrza Polski nie dzieli przepaść, a jednocześnie uświadamia, że w tym sezonie to nie Wisła wszystkich zdeklasowała, ale raczej nikt nie umiał dotrzymać jej kroku. Mecz w Warszawie pokazał też słabość nowego mistrza. Trudno wierzyć Maaskantowi, że chcąc walczyć o Ligę Mistrzów potrzebuje tylko kilku wzmocnień. Wisła stworzyła tylko jedną groźną okazję, gospodarze - dużo więcej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.