Przegląd prasy: Zmieniła się tylko... fryzura trenera
15.02.2014 09:08
Gazeta Wyborcza - Na inaugurację wiosny iwdebiucie trenera Henninga Berga Legia rozczarowała. Przeciętna Korona była przy Łazienkowskiej bliska remisu, mistrzowie Polski wygrali dopiero po rzucie karnym wykorzystanym przez Ivicę Vrdoljaka. W ostatnich siedmiu sezonach Legia wiosnę zaczynała słabo. Poprzednio wygrała cztery lata temu w meczu z Cracovią na wyjeździe (2:1). Ale wczoraj statystyki sobie poprawiła, choć po najwyżej przeciętnej grze. Gdyby jednak Legia nie miała w 82. minucie rzutu karnego, który wykorzystał Ivica Vrdoljak, 17,5 tys. kibiców opuszczałoby stadion rozczarowane.
Rzeczpospolita - Jan Urban został zwolniony, bo jego pomysł na drużynę nie był podobny do tego, który miał Bogusław Leśnodorski. Zimą prezes Legii stał się jej właścicielem i rozpoczął samodzielne panowanie. Jego człowiek - Henning Berg - nie odmienił gry. Chociaż miał stawiać na polską młodzież, postawił na obcokrajowców. W pierwszym składzie było ich aż ośmiu. Ostatnio Legia była tak cudzoziemska w październiku 2007 roku. Najlepszy z obcokrajowców na razie jest Guilherme. Prezes Leśnodorski lubi race, więc dostał od kibiców prezent. Tuż po rozpoczęciu meczu na trybunie pojawił się transparent "Sorry,taki mamy klimat" i rysunek spalonego wozu transmisyjnego stacji TVN należącej do byłego już właściciela klubu - Mariusza Waltera. W powietrze poleciały fajerwerki. Nie były to niewinne race, ale pokaz jak na Nowy Rok. Wiele petard odbiło się od dachu i spadało z powrotem na trybunę. Czekają nas więc kolejne odcinki serialu o tym, jak wojewoda zamyka ponoć najbezpieczniejszy stadion w Polsce.
Fakt - Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Pierwszy mecz w ekstraklasie Henninga Berga, który zastąpił Jana Urbana, zakończył się szczęśliwym zwycięstwem Legii. - Byłem na zgrupowaniu w Hiszpanii i jestem bardzo zadowolony z tego, co zobaczyłem. Drużyna zrobiła krok do przodu - mówił prezes Legii, Bogusław Leśnodorski. Innego zdania są jednak piłkarze. - Przed rozpoczęciem rundy rewanżowej nie mogę być spokojny - przewidywał bramkarz Legii, Dusan Kuciak. Legioniści z Koroną zagrali bez pomysłu. Jest jeszcze za wcześnie na ocenę pracy Berga, ale gołym okiem widać, że tak grając ciężko będzie obronić mistrzowski tytuł.
Super Express - Pod wodzą trenera Henninga Berga piłkarze Legii mają wreszcie wypłynąć na szerokie europejskie wody, ale w pierwszym meczu pod rządami Norwega nie zachwycili, męcząc się strasznie z przeciętnym zespołem Korony. Zwycięskiego gola strzelił dopiero w 83. minucie Ivica Vrdoljak, wykorzystując rzut karny.
Przegląd Sportowy - U mistrzów Polski mieliśmy zobaczyć nową jakość, dyscyplinę taktyczną, wymyślne schematy rozegrania akcji. Na zmiany potrzeba czasu, ale Henning Berg dostał właśnie pierwsze ostrzeżenie. Legia, podobnie jak w spotkaniach kontrolnych, pozwalała na zbyt dużo przeciwnikowi. Korona nie miała prawa tyle razy zagrozić bramce Dusana Kuciaka, ile zrobiła to w piątek. To z pewnością nie była lepiej grająca drużyna niż ta z jesieni, jeszcze pod wodzą Jana Urbana. Przy Łazienkowskiej żartowano, że jeśli coś się zmieniło, to jedynie fryzura trenera.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.