Przegląd Sportowy: Carlitos chce odejść

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

23.08.2019 10:45

(akt. 23.08.2019 10:48)

- Hiszpan był długo gotowy zostać w stolicy, ale nie godzi się ze swoją obecną rolą i rozważa inne opcje w poszukiwaniu regularnej gry. Co nie znaczy, że na sto procent odejdzie - informuje "Przegląd Sportowy".

- Carlitos nie ma najwyższych notowań u trenera Aleksandara Vukovicia, który „przyspawał” go do ławki rezerwowych. Piłkarz zaczął sezon na pozycji nr 10. Założenie: jako rozgrywający, ustawiony za plecami napastnika, miał efektywniej wykorzystać swoją technikę, brać udział w akcjach kombinacyjnych. Nie spisywał się tam jednak przekonująco. Szkoleniowiec wicemistrzów Polski w miejsce Hiszpana wstawił Waleriana Gwilię i trzeba powiedzieć, że była to dobra decyzja. Gruzin nie zawodzi. Za to w ataku Vuković uporczywie stawia na Sandro Kulenovicia i to tu należałoby szukać miejsca dla Carlitosa...  Konsekwentnego wyboru Vukovicia po części bronią wyniki i to też częsty argument przez niego używany: Kulenović wygrał sobie miejsce w składzie i wszystko działa na tyle dobrze, że inni muszą czekać na swoją szansę. Pytanie: czy z Carlitosem Legia nie osiągałaby podobnych wyników? Czy skoro pojawiły się zwycięstwa, nie można już niczego usprawniać, szukać poprawy w sektorach, które funkcjonują słabiej? Chociaż wicemistrz Polski poprawił wyniki, to do ofensywy i samego Kulenovicia wciąż można mieć sporo uwag. Tyle że wydaje się, że trener nie widzi w Carlitosie „dziewiątki” – piłkarza, który w dwa sezony zdobył 43 gole i miał 14 asyst. Polityka personalna i rotacyjna Vuko zastanawia, bo przy intensywnym terminarzu spokojnie mógłby wystawić Hiszpana na próbę pt. „Wyjdź od pierwszej minuty, pokaż i udowodnij, że się mylę i zasługujesz na grę”. Do odzyskania mistrzostwa Polski potrzeba jakościowych zawodników. Carlitos przez dwa lata zademonstrował, że jak na nasze standardy takim jest. Był królem strzelców, został wybrany na najlepszego piłkarza ligi. Kulenović dopiero na takie laury musi sobie zapracować. W szatni wiedzą, że Hiszpan skłania się ku odejściu. Klub od dłuższego czasu rozmawia z jego agentem na temat transferu, ale na razie nie pojawiła się żadna satysfakcjonująca obie strony oferta.  Ale Carlitos na ławce to tańszy Carlitos i część kasy trzeba będzie jeszcze oddać Wiśle - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

Polecamy

Komentarze (234)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.