Przemysław Małecki: Wygraliśmy niezwykle istotny mecz

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

21.04.2021 23:06

(akt. 22.04.2021 00:16)

- Bardzo się cieszymy z wygranej po dwóch niekorzystnych, w naszej ocenie, rezultatach. W końcu zdobyliśmy bramkę. Stworzyliśmy sporo sytuacji. Mogło paść znacznie więcej goli. W wielu fragmentach gra układała się po naszej myśli - mówił po spotkaniu z Piastem Gliwice asystent trenera Czesława Michniewicza, Przemysław Małecki.

- Było dużo płynności, mimo że rywal znowu szukał zmiany ustawienia, które miało zablokować nasze atuty. Po wcześniejszych meczach mówiliśmy, żeby tak mocno nie zwracać na to uwagi, bo, przede wszystkim, upatrywaliśmy lepszych decyzji w naszym wykonaniu. Wtedy, ustawienie rywala nie będzie miało aż tak dużego znaczenia. W środę było to widoczne. Fajnie kreowaliśmy przestrzeń, mądrze budowaliśmy ataki. Wykreowaliśmy sporo okazji. Wygraliśmy niezwykle istotny mecz.

- Mieliśmy plan i strategię na rozegranie całego tygodnia. W przekroju tygodnia spoglądamy na to w ten sposób, że mamy trzy spotkania do rozegrania. Każdy z tych meczów chcemy wygrać, ale musimy do tego mądrze podejść. Z tego względu, meczu od początku nie zaczęli Luquinhas i Martins. Stąd też zmiana Kapustki. Poza tym, "Kapi”" mocno oberwał w pierwszej połowie. Oczywiście, jego charakter i ambicja powodowała, że dalej chciał grać. I pewnie dokończyłby mecz. Nasza wola jest taka, aby spoglądać na to na chłodno. Taką decyzję podjęliśmy. Było to związane z planem na mecz w Gliwicach, zmiany. Cieszymy się, że wszystko przebiegło zgodnie z planem.  

- Ustawienie z dwoma napastnikami będzie brane pod uwagę w następnym spotkaniu? Będziemy się pewnie zastanawiać nad tym. Trener Michniewicz widział mecz z trybun. Dokonamy analizy i wtedy podejmiemy decyzje w jaki sposób przygotujemy się do rywalizacji w Gdańsku. Trener Michniewicz wiele razy mówił, że nie będziemy się przywiązywać do jednego ustawienia, organizacji strukturalnej. Dlatego dzisiaj doświadczamy tego, że zespół świetnie reaguje i potrafi wykorzystać atuty jednego bądź drugiego systemu. Zastanowimy się i przed meczem z Lechią podejmiemy decyzję.

- W trakcie meczu nie mogłem mieć kontaktu z trenerem Michniewiczem: zarówno z przyczyn technicznych, ale też, po prostu, nie było takiej możliwości. Przed spotkaniem mieliśmy plan, zadanie od szkoleniowca. Funkcjonujemy w sztabie na co dzień, doskonale się znamy. Wiemy, czego trener oczekuje w danym momencie, w jaki sposób by zareagował. Mecz przebiegał zgodnie z naszym planem. Wiedzieliśmy w jaki sposób reagować w danych momentach. Cieszymy się, że właśnie tak to wszystko ułożyło się po naszej myśli.

Sprawdź wiedzę o trenerach Legii

Galeria: Puchar Polski: Wręczenie medali
1/20 Na początku istnienia Legii, nie było stanowiska trenera, za skład i taktykę odpowiadał kapitan drużyny. Kto był pierwszym kapitanem Legii?

Polecamy

Komentarze (29)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.