PS.: Dwaliszwili w piątek piłkarzem Legii
14.02.2013 23:10
Tym samym skończy się trwająca od lata poprzedniego roku saga ze sprowadzaniem tego piłkarza na Łazienkowską. Jan Urban chciał go jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, ustalono nawet warunki kontraktu, ale Ireneusz Król odkupił Polonię Warszawa od Józefa Wojciechowskiego i temat upadł. Wrócił zimą, kiedy zaległości w wypłatach sięgały już czterech miesięcy. Wladimer Dwaliszwili był zdecydowany na odejście, a Legia Warszawa miała zabezpieczone środki na jego kontrakt. Zawodnik popełnił jednak błąd, złożył wniosek o rozwiązanie umowy z winy klubu do FIFA, a nie PZPN. Mógł zmienić klub na każdy inny, tylko nie na polski. Sprawa się rozmyła, kiedy właściciel Czarnych Koszul zobowiązał się do zapłaty zaległych pieniędzy. Podpisał porozumienie z Agatą Wantuch, reprezentującą m.in. właśnie Dwaliszwilego, że zrobi to do końca stycznia. Nie udało się dotrzymać terminu. Po tygodniu Król zakomunikował, że przesłał środki, ale wtedy wniosek o rozwiązanie umowy był już w PZPN, a Gruzin wraz z innymi piłkarzami Polonii opuścił zgrupowanie drużyny w Turcji.
Urban widzi Dwaliszwilego w ataku, ale to wszechstronny zawodnik. W Polonii częściej występował jako tzw. podwieszony napastnik, może grać także na skrzydle.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.