"PS": Zwariowany rok Kuciaka

Najpierw świetna seria w Lidze Europy, kiedy w dużej mierze dzięki jego interwencjom, legioniści kroczyli od wygranej do wygranej, a jeśli tracili gola, to maksymalnie jednego. Kuciak bronił w eliminacjach obu europejskich pucharów, potem w rozgrywkach grupowych Ligi Europy. Spisywał się kapitalnie. Skuteczność miał na poziomie bramkarza hokejowego. Obronił 91 procent strzałów i pod tym względem był najlepszy w fazie grupowej Ligi Europy.

Krytyka spadała na niego za postawę w lidze. Popełniał błędy, jakie wcześniej mu się nie przytrafiały. Właśnie to (indywidualne błędy) sprawiło, że Henning Berg poprosił osoby odpowiedzialne za transfery, by sprowadzili Kuciakowi doświadczonego konkurenta. Wybór padł na Arkadiusza Malarza. Kuciak najpierw stracił miejsce na rzecz byłego bramkarza GKS Bełchatów. Odzyskał je jednak po czerwonej kartce Malarza w Poznaniu i od tamtej pory broni jak z nut.

Statystyki: mecze 45. minuty na boisku 4012, skuteczność 81%, puszczone bramki 37, średnia gola na mecz 0,82, mecze bez straty bramki 20

Cały artykuł  do przeczytania w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym".