Domyślne zdjęcie Legia.Net

PZU w Legii?! - ciąg dalszy

Źródło:

07.11.2002 15:52

(akt. 04.01.2019 13:06)

Piłkarski mistrz Polski, Legia Warszawa, jest zadłużony i szuka rozwiązania swojej trudnej sytuacji finansowej. Większościowy udziałowiec klubu, Pol-Mot Holding, zamierza sprzedać 80 procent akcji Legii. Stołeczny klub przygotował prospekt emisyjny, ale ze względu na kłopoty finansowe spowodowane zadłużeniem, nie znajdzie się na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Szukając innych rozwiązań (Pol-Motu nie stać na samodzielne utrzymywanie klubu), władze Legii zdecydowały się sprzedać akcje. Według czwartkowej "Rzeczpospolitej" już niedługo akcje Legii wraz z długami wynoszącymi osiem milionów złotych, przejmie największe polskie towarzystwo ubezpieczeniowe - PZU. - Kilka tygodni temu wysłaliśmy oferty do kilkunastu firm, w tym PZU, które z naszego punktu widzenia mogłyby być zainteresowane Legią. Na Zachodzie jest tak, że kluby działają w oparciu o współpracę z bankami, towarzystwami ubezpieczeniowymi itd - powiedział PAP prezes sportowej spółki akcyjnej Legia, Edward Trylnik. Prezes Legii dodał jednak, że na memorandum informacyjne klubu nie było właściwie żadnych reakcji ze strony ewentualnych przyszłych sponsorów. - Nie otrzymaliśmy zdecydowanej odmowy ani też informacji na "tak" z żadnej z firm, w tym PZU. W firmach przygotowywane są obecnie budżety na przyszły rok, a nasze oferty są rozpatrywane, analizowane - powiedział Trylnik. Z dużym dystansem do informacji prasowych odnosi się rzecznik PZU, Tomasz Fil. - Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy od Legii memorandum informacyjne na temat aktualnej sytuacji spółki - powiedział PAP Tomasz Fil. - Nie zostały w tej sprawie jednak podjęte żadne decyzje. Obecnie firma zajmuje się analizą informacji uzyskanych od Legii. Ale w ten sam sposób są analizowane wszystkie podobne oferty, które do nas trafiają, a ich liczba dochodzi nawet do kilkunastu dziennie. Fil dodał, że jednoznaczne twierdzenie o zainteresowaniu bądź jego braku ofertą Legii ze strony PZU jest w tej chwili przedwczesne i nieuzasadnione. - Nie ma żadnych podstaw, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski w tej sprawie - zadeklarował. Ewentualna inwestycja PZU w Legię nie byłaby pierwszą związaną ze sportem. Firma sponsoruje już m.in. drużynę wicemistrza Polski w koszykówce kobiet - Polfę PZU Pabianice, grupę kolarską MTB - Lotto PZU Warszawa, pierwszoligowy zespół siatkarzy PZU AZS Olsztyn oraz, od ponad roku, rezerwowy zespół piłkarski Legii Warszawa. - Drugi zespół Legii występuje na terenie województwa mazowieckiego, w momencie kiedy umowa była podpisywana zespół grał w trzeciej lidze, spisywał się dobrze, a szefowie warszawskiego oddziału PZU zdecydowali się na współpracę i pomoc drużynie - powiedział Trylnik. Rzecznik PZU zaprzeczył, że chęć przejęcia pakietu większościowego akcji Legii od Pol-Mot Holding należy wiązać z atrakcyjnymi gruntami, na których leży stadion mistrza Polski. - To jest kolejne nieporozumienie. Przecież grunty nie należą do klubu, tylko do miasta. Wiązanie ewentualnego zainteresowania akcjami Legii z terenami, na których leży stadion jest manipulacją - powiedział Tomasz Fil. Na terenach, na których znajduje się obecny stadion Legii ma powstać kompleks sportowo-rekreacyjny oraz hotel, restauracje i budynki przeznaczone na biura. Główną częścią kompleksu ma być stadion, który wybudowałaby mająca powstać, z udziałem inwestora prywatnego, spółka. Do spółki tej weszłoby miasto, Sportowa Spółka Akcyjna Legia Warszawa, klub sportowy Legia, Polski Związek Piłki Nożnej oraz Polski Związek Tenisowy. Edward Trylnik sprawuje funkcję prezesa Legii od czterech miesięcy. Zaraz po objęciu stanowiska Trylnik zapowiedział, że w ciągu dwóch miesięcy klub będzie chciał spłacić dług wobec piłkarzy, a także trenerów, lekarzy, masażystów. - Jak się okazało, był to zbyt optymistyczny wariant. Nie udało się nam uregulować zaległości wobec piłkarzy, a także wobec sztabu trenersko-medycznego. Mam nadzieję, że te należności zostaną uregulowane do końca roku - powiedział prezes Legii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.