Radomir Antić: Radović prowadził Legię do zwycięstw
28.02.2015 10:23
- Przekonanie go nie było to takie łatwe, bo od dawna próbowałem go przekonać. Początkowo sprawiał wrażenie zaskoczonego moją ofertą. Tyle że o pieniądzach rozmawiali z nim inni ludzie, ja z nim dyskutowałem tylko o sportowych sprawach. Tłumaczyłem, że to dobra okazja, by spróbował czegoś nowego, że to będzie dla niego ciekawe wyzwanie. Mamy teraz duży projekt. Klub przejęła jedna z największych firmbudowlanych w Chinach i chce stworzyć silną drużynę. Radović będzie ważnym zawodnikiem w moim zespole. Jestem przekonany, że w Chinach jeszcze się rozwinie.
Radović tydzień temu nie zagrał w pierwszym meczu Legii z Ajaksem, choć poleciał z drużyną do Amsterdamu. Pana zdaniem powinien wystąpić w tamtym spotkaniu?
- Chciałem, by zagrał. Nie wiem, dlaczego nie wystąpił. Byłem tym zaskoczony. Włączyłem to spotkanie, by obejrzeć jego występ, a okazało się, że nie gra. Na pewno mu nie doradzałem, by nie grał, bo może np. doznać kontuzji.
Kibice w Polsce są rozczarowani, że Radović zamienił Legię na klub z drugiej ligi chińskiej.
- Nie traktujcie nas jako drugoligowca! To nie jest klub drugoligowy, choć występuje na tym poziomie. W najbliższych latach będzie jednym z najmocniejszych zespołów w lidze chińskiej. Poza Radoviciem, podpisaliśmy już kontrakty z dwoma reprezentantami Chin, ale nadal szukamy dużych nazwisk. Do Chin trafia coraz więcej znanych zawodników. Niedawno oferowaliśmy Sergio Garcii z Espanyolu 10 mln euro rocznie, ale odrzucił ofertę. Trudno, spróbujemy pozyskać kogoś innego. Stać nas na gwiazdy. Pieniądze nie są dla nas żadnym problemem.
Więcej na stronach "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.