Radosław Cierzniak: Najgorsze już za nami
03.04.2018 21:06
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
- Cieszę się, że mogłem wystąpić na boisku po tak długiej przerwie. Nie ukrywam, że brakuje mi regularnej gry, dlatego byłem szczęśliwy gdy usłyszałem, że zagram w starciu z zabrzanami. Czułem się dobrze i pewnie między słupkami.
- Skupiamy się na sobie. Wszystko jest w naszych nogach i głowach. Musimy grać z takim zaangażowaniem, walecznością i dołożyć jeszcze więcej skuteczności w ofensywie. Wierzę, że wróci do nas pewność siebie. W ostatnim czasie zaliczyliśmy kilka wyjazdów, praktycznie nie spędziliśmy świąt, natomiast jesteśmy profesjonalistami. Każdy dobrze przygotował się do potyczki z Górnikiem.
- Poza jedną akcją, gdzie gospodarze nas przycisnęli, później mieli problem z wyjściem ze swojej połowy. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania do momentu trafienia Kurzawy. Najpierw objęliśmy prowadzenie, potem trochę się cofnęliśmy, co było zamierzone. Mimo tylu sytuacji, powinniśmy wygrać ten mecz. Pamiętajmy, że przed nami rewanż. Gol na wyjeździe nie jest jednak złym rezultatem. Teraz skupiamy się na ligowym starciu z Pogonią. Sądzę, że nadchodzą lepsze czasy, a to – co najgorsze – już za nami. Jesteśmy optymistami po wtorkowym meczu.
- Nie panikujmy po takim meczu. Powody do smutku mogliśmy mieć w Gdyni, gdzie brakowało nam dogodnych okazji strzeleckich. Dzisiaj stworzyliśmy sporo klarownych sytuacji. Przyjdzie czas, że będziemy je wykorzystywać i wygrywać różnicą paru trafień. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nie tragicznej. Najważniejsze, żeby forma przyszła na ostatnie mecze sezonu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.