Radovan Pankov i Rafał Augustyniak najlepszymi piłkarzami Legii w 2024 roku

Legioniści rozegrali w tym roku 49 meczów, 33 w lidze, 2 w Pucharze Polski i 14 w europejskich pucharach. To o pięć mniej niż w zeszłym roku, ale aż o jedenaście więcej niż dwa lata temu, gdy Legia w europejskich pucharach w ogóle nie grała. Legioniści odnieśli 27 zwycięstw (55,1%), to minimalnie lepszy bilans niż w zeszłym roku (51,8%) i dwa lata temu (52,6%), oprócz tego było 12 remisów i 10 porażek, postęp w stosunku do zeszłego roku jest, ale bardzo niewielki. W tych meczach zagrało 38 piłkarzy, o pięciu więcej niż rok temu, choć meczów było mniej. Rotacja była więc większa niż w zeszłym roku, sporo zmian było zwłaszcza w letnim okienku transferowym. Racjonalność tych zmian może budzić zastrzeżenia, zwłaszcza jeśli chodzi o jakość piłkarzy latem zakontraktowanych. Następstwem tego było to, że umowa Jacka Zielińskiego na stanowisku dyrektora sportowego nie została na następne lata przedłużona. Jeszcze wcześniej, bo późną wiosną, nastąpiła zmiana trenera, Kostę Runjaicia zastąpił Goncalo Feio.

Przy podsumowaniu braliśmy pod uwagę wyłącznie piłkarzy, którzy grali w obu rundach i zostali ocenieni przez redakcję w ponad połowie meczów, czyli dwudziestu pięciu. Kryteria te spełniło ledwie ośmiu zawodników, o dwóch mniej niż rok temu. Ponieważ Legia blisko 2/3 meczów w tym roku rozegrała jesienią, więc jak zwykle to właśnie forma z jesieni była kluczowa przy podsumowaniu ostatecznych wyników. Oceny są gorsze niż w zeszłym roku i niewiele lepsze od tych sprzed dwóch lat, gdy Legia również kończyła rok bez trofeów. Ledwie jeden podstawowy zawodnik u redaktorów przekroczył „szóstkę”, u Czytelników nawet jednego takiego piłkarza nie było.

Podobnie jak w zeszłym roku redaktorzy i Czytelnicy nie byli zgodni we wskazaniu najlepszego piłkarza minionego roku. U redaktorów wygrał najlepszy jesienią Radovan Pankov, drugi był Kacper Tobiasz, a trzeci Rafał Augustyniak, jest to więc trójka identyczna jak przy ocenie samej rundy jesiennej. Czytelnicy natomiast postawili na pierwszym miejscu Augustyniaka, Pankov był drugi, a na trzeciej pozycji znaleźli się z identyczną średnią ocen Bartosz Kapustka i Ryoya Morishita. W trójce zabrakło miejsca dla najlepszego piłkarza wiosny, Juergena Elitima, który wskutek poważnej kontuzji jesienią się na boisku nie pojawił.

Najwięcej nagród dla zawodnika meczu u redaktorów zgarnął Kapustka (7), a u Czytelników Morishita (6). Za najlepszy występ w 2024 roku Czytelnicy uznali występ Kapustki w jesiennym meczu z Motorem (średnia ocen 8,34), podczas gdy redaktorzy wystawili kilka „dziewiątek” – oprócz tej dla „Kapiego” za Motor, dostali takowe również Josue za swój pożegnalny występ z Zagłębiem, Elitim za wiosenny mecz w Zabrzu, Marc Gual za jesienny mecz z ŁKS w Pucharze Polski, Tobiasz za mecz przeciwko Broendby oraz Steve Kapuadi za występ przeciw Realowi Betis Sewilla. Za najlepszy występ legionistów w 2024 roku redaktorzy uznali wiosenne zwycięstwo 3:1 z Górnikiem w Zabrzu (średnia ocen 7,08), a Czytelnicy jesienne wygrane z Dynamem Mińsk 4:0 i Omonią Nikozja 3:0 (średnia ocen 6,73). Za najgorszy mecz Legii w minionym roku Czytelnicy i redaktorzy zgodnie uznali lutową klęskę przy Łazienkowskiej z Molde (średnia odpowiednio 2,31 i 2,48).

Najwięcej meczów w 2024 roku rozegrali w barwach Legii Gual i Morishita – po 46, o dwa mniej rozegrali Paweł Wszołek i Kapustka. Nie za wszystkie mecze zostali ocenieni, bo od tego roku oceny przez redaktorów i Czytelników nie są wystawiane piłkarzom, którzy zagrali mniej niż piętnaście minut podstawowego czasu gry i nie dostali przy tym czerwonej kartki. Rekord Michała Kucharczyka z 2015 roku (58 meczów) rzecz jasna wciąż pozostaje niepobity.

Oceny dla większości piłkarzy są podobne jak w zeszłym roku lub niższe, nikt niestety nie zanotował dużego wzrostu średniej ocen w stosunku do zeszłorocznych. Największy spadek średniej not, z piłkarzy grających w tym sezonie regularnie, mają Patryk Kun, Tomas Pekhart i Wszołek. Dwóch pierwszych zawodników straciło zresztą miejsce w podstawowym składzie i pełnili w tym roku głównie rolę zmienników. Sama średnia ocen wszystkich piłkarzy też jest niestety niższa od tej sprzed roku. Spośród zimowych transferów do składu wskoczył tylko Morishita, z letnich miejsce w podstawowym składzie na koniec rundy mieli Ruben Vinagre, Luquinhas i Kacper Chodyna. Z młodzieżowców nikt nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie, od czasu do czasu pojawiali się w nim Jan Ziółkowski i Wojciech Urbański, reszta zaliczyła dosłownie po kilka krótkich występów. Nadal więc nie widać, by piłkarze wyszkoleni w LTC mieli się przebijać w większej grupie do pierwszego składu i od dekady nic się pod tym względem nie zmienia.

Najlepszym piłkarzem wiosny był Elitim, a jesieni Pankov. Piłkarzami poszczególnych miesięcy byli: Kapustka i Morishita (luty), Augustyniak i Kapustka (marzec), Elitim (kwiecień) oraz Kapuadi i Tobiasz (maj), Luquinhas (lipiec), Artur Jędrzejczyk i Tobiasz (sierpień), Tobiasz i Kapustka (wrzesień), Vinagre i Pankov (październik), Augustyniak i Wszołek (listopad) oraz Augustyniak (grudzień).
 
Poniżej kolejno: średnia ocen piłkarza za 2024 rok; liczba spotkań, w których został oceniony; liczba wyborów na najlepszego legionistę meczu; porównanie z oceną za 2023 rok. Jeden piłkarz — Jakub Żewłakow — nie został oceniony za swój jeden kilkunastominutowy występ.

Piłkarz roku według ocen redakcji:

Podstawowi rezerwowi, którzy zostali ocenieni w obu rundach:

Piłkarze, którzy zostali ocenieni tylko w jednej rundzie:

Piłkarze, którzy zostali ocenieni tylko w kilku meczach:
 

Średnia ocen zawodników: 5,25 (-0,11 w stosunku do 2023 roku)

Piłkarz roku według ocen Czytelników:

Podstawowi rezerwowi, którzy zostali ocenieni w obu rundach:

Piłkarze, którzy zostali ocenieni tylko w jednej rundzie:

Piłkarze, którzy zostali ocenieni tylko w kilku meczach:

Średnia ocen zawodników: 5,12 (-0,39 w stosunku do 2023 roku)

Średnio głosowało 1436 Czytelników po każdym meczu.

Zwycięzcy ostatnich lat: