Radović dogadał się z Urbanem
01.08.2012 08:18
Po odejściu Urbana z Legii Serbowi spadł kamień z serca. Odżył nie tylko fizycznie, ale także pod względem sportowym. Nowy szkoleniowiec znalazł mu z czasem nową pozycję. Grywał na środku, tuż za napastnikiem, zamiast na prawej pomocy. Ale do Legii wrócił Urban. Wrócił także koszmar.
- Na krótko. W szczerej rozmowie szybko wyjaśniliśmy sobie wszystkie nieporozumienia. Trener stawia na mnie, stworzył bardzo dobrą atmosferę w drużynie, a ja staram się mu odpłacać dobrą postawą na boisku. O waśniach zapomnieliśmy. Znów gramy w jednej drużynie, a ja nie będę sprawiał mu żadnych kłopotów - zdradza Radović. - Poza tym, jak trener mógłby zrezygnować z takiego zawodnika - kończy znów wesoły Serb. Dziś Radović uśmiecha się do Urbana, a trener wystawia piłkarza w pierwszym składzie i jest zadowolony z jego postawy na treningach i podczas meczów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.