Domyślne zdjęcie Legia.Net

Radović pójdzie śladami Vukovicia?

Redakcja

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

29.12.2008 03:41

(akt. 18.12.2018 11:18)

Pomocnik Legii Warszawa <b>Miroslav Radović</b> może wkrótce pójść śladem Aleksandara Vukovicia i podpisać kontrakt z zespołem greckiej Super Ligi. Serbski szkoleniowiec AEK Ateny <b>Dusan Bajević</b> potrzebuje prawego pomocnika. Według "Dziennika", już w tym tygodniu do klubu z Łazienkowskiej wpłynie oficjalna oferta z czwartego zespołu greckiej ekstraklasy. Menedżer piłkarza <b>Miroslav Milinković</b> w miniony weekend skontaktował się ze szkoleniowcem AEK i rozmawiał z nim wstępnie o transferze Radovicia. - Lada dzień Legia powinna otrzymać konkretną ofertę. Nawet jeśli Mirko zdecyduje się na zmianę klubu, wszystko wyjaśni się dopiero po Nowym Roku, kiedy z urlopu wróci dyrektor sportowy Mirosław Trzeciak. Nie wiem tylko, czy Greków będzie stać na Radovicia, bo moim zdaniem jest w tej chwili wart 1,5-2 mln euro - tłumaczy agent.
Wbrew doniesieniom greckich mediów, Radoviciem nie interesuje się Panathinaikos Ateny. Przedstawiciele "Koniczynek" szukają wprawdzie przebojowego pomocnika, tyle tylko, że grającego na lewej flance. - Transfer do AEK wydaje się zdecydowanie bardziej prawdopodobny. Jeśli trener Bajević rozmawiał już z menedżerem piłkarza, to w grę wchodzi na pewno zimowe okienko transferowe. Klub ma pieniądze na wzmocnienia, ale nie sądzę, by zapłacili za niego więcej niż pół miliona euro - ocenia Marios Rivizas z greckiego dziennika sportowego "Exedra". Jak to możliwe, że u serbskiego trenera legionista ma tak wysokie notowania? Okazuje się, że Radović wpadł w oko Bajeviciowi już kilka lat temu, kiedy występował w młodzieżowej reprezentacji Serbii i Czarnogóry. - Dusan ma o Miroslavie bardzo dobrą opinię. Lubi dobrze dryblujących piłkarzy, którzy umieją jednocześnie obsłużyć dobrym podaniem napastnika - zapewnia reprezentujący interesy Radovicia menedżer. Sam zainteresowany, który od kilku tygodni odpoczywa w Belgradzie, nie wyklucza zmiany barw klubowych, choć przyznaje, że chętnie dograłby w Polsce do końca tego sezonu. - Grecja? Dlaczego nie. To silna i ciekawa liga. W sobotę wieczorem rozmawiałem z moim menedżerem i wiem, że Bajević chce sprowadzić mnie do Aten. Z drugiej strony chciałbym zostać w Legii do czerwca i zmienić klub dopiero po zakończeniu sezonu. Niewykluczone, że wtedy mógłbym skorzystać z prawa Webstera - mówi zawodnik, którego kontrakt z Legią wygasa w czerwcu 2010 r. Jeśli trener Jan Urban zgodziłby się na transfer Radovicia już w zimowym okienku transferowym, wicemistrzowie Polski musieliby jak najszybciej poszukać dla niego następcy. Niewykluczone, że w tej sytuacji wróci temat pozyskania ze Śląska Wrocław Krzysztofa Ostrowskiego.

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.